Donald Trump wcale nie jest taki antysystemowy, za jakiego chce uchodzić? Ma mieć poparcie ludzi z branży TradFi - banków i firm finansowych.
- Wydawca American Banker, Arizent, przygotował ankietę, z której wynika, że eksperci z branży bankowej popierają Donalda Trumpa.
- Jak na razie oboje kandydatów idzie w sondażach łeb w łeb.
Tak, chcemy Donalda Trumpa!
Wydawca
American Banker, Arizent, zapytał 191 respondentów pracujących w branży bankowej w USA o to,
kogo widzieliby w roli prezydenta USA.
Okazuje się, że 58% popiera
Donalda Trumpa. Tylko 35% widzi w tej roli
Kamalę Harris.
Co ciekawe, 58% ankietowanych bankierów uważało, że administracja Trumpa byłaby lepsza dla ich branży i poszczególnych firm, podczas gdy 35% uważało, że Harris byłaby najlepsza dla sektora bankowego. Tę samą perspektywę potwierdzono w podobnych pytaniach o to, jaki wynik wyborów przyniósłby najlepszy efekt w kwestiach regulacyjnych i politycznych, a także dla całego kraju
- czytamy w raporcie dot. badania.
American Banker wskazuje też jednak na to, że obaj kandydaci - Trump i Harris -
nie koncentrują się w czasie kampanii wyborczej na kwestiach branży finansowej, co pokazuje, że tę ostatnią czeka pewna niepewność.
Obrazuje to też
płytkość obecnych kampanii, w których politycy prowadzą negatywne działania promocyjne: przykładowo, Harris określiła ostatnio Trumpa mianem... faszysty.
//twitter.com/AmerBanker/status/1849102994240950713
Wybory już 5 listopada
Wybory w USA odbędą się już
5 listopada. Jak na razie - jak wynika z sondaży - zarówno
Trump, jak i Harris idą niemal łeb w łeb (także w stanach wahających się, czyli kluczowych dla całej rozgrywki).
Co innego pokazują
dane z Polymarket, które sugerują, że
Trump jest faworytem, ale warto pamiętać, że na tej platformie obstawiają zakłady ludzie z całego świata. Do tego
Republikanin cieszy się na rynku kryptowalut dużym poparciem, więc rzeczywistość jest tam zakrzywiona pod konkretne preferencje polityczne.
O wyniku wyborów dowiemy się 5 listopada. Trudno dziś jasno odpowiedzieć na to, kto wygra. Wiadomo, że krótko- i średnioterminowo dla kryptowalut lepszym wyborem jest Trump. Wygrana Harris nie będzie jednak też katastrofą.
Komentarze