SEC, Prometheum i powiązania z Chinami. Dochodzenie, z którego może wyjść wielka afera

Członkowie Izby Reprezentantów ds. Usług Finansowych USA żądają odpowiedzi od szefów Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oraz Urzędu Regulacji Rynku Finansowego (FINRA) w sprawie uzyskania przez spółkę Prometheum licencji maklerskiej specjalnego przeznaczenia (SPBD).

Powraca sprawa Prometheum

Powracamy do sprawy kontrowersyjnej firmy Prometheum. Ta została założona w 2017 r. Właściwie do obecnego roku niemal nikt o niej nie słyszał. Przełomem było pojawienie się jej współzałożyciela i współdyrektora generalnego Aarona Kaplana w Kongresie. W czerwcu zeznawał przed komisją Izby Reprezentantów. Powód? Firma otrzymała miesiąc wcześniej licencję SPBD. Na papierze zajmuje się kryptowalutami. W praktyce jednak nie ma z tym rynkiem wiele wspólnego. Niektórzy sugerują, wkraczając trochę na terytorium teorii spiskowych, że SEC chciała wykorzystać Prometheum na podparcie swoich tez dot. giełdy kryptowalut. Miało chodzić o to, że Komisja wydała licencję SPBD dla tej firmy, co mogło być argumentem przeciwko temu, że jest wrogo nastawiona do rynku blockchaina. Teraz przewodniczący komisji Izby Reprezentantów Patrick McHenry i 20 innych jej członków chcą poznać szczegóły dot. wydania zgody na SPBD dla Prometheum. Kongresmeni kwestionują „czas i okoliczności” zatwierdzenia przez FINRA licencji SPBD dla firmy. Wskazują, że spółka "nie obsłużyła jeszcze ani jednego klienta”.
Nie jest jasne, dlaczego FINRA zdecydowała się zatwierdzić firmę bez historii operacyjnej i bez historii obsługi klientów we wszystkich otrzymanych aplikacjach
- dodali. Członkowie komisji chcą otrzymać od urzędników z SEC i FINRA dokumenty i zapisy komunikacji dot. licencji SPBD dla Prometheum. Przekazali, że urzędy mają czas do 22 sierpnia. Do tego FINRA ma udzielić odpowiedzi na konkretne pytania związane z procedowaniem licencji dla firmy.

Powiązania z Chinami

W sprawie pojawia się też wątek powiązania spółki z Chinami. Portal Cointelegraph zapytał o to rzecznika Prometheum, który przekazał, że SEC zakończyła już dochodzenie w sprawie relacji jego firmy z Shanghai Wanxiang Blockchain i jej rzekomych powiązań z Komunistyczną Partią Chin. O sprawie podejrzanej spółki pisaliśmy w tym miejscu.

Komentarze

Ranking giełd