SEC ponownie opóźnia wydanie decyzji w sprawie Bitcoin ETF od VanEck

Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) po raz kolejny przedłużyła rozpatrywanie wniosku VanEck w sprawie Bitcoinowego ETFu. Obiecała jednak dać konkretną odpowiedź w dniu 14 listopada. Nowojorska firma zajmująca się zarządzaniem aktywami oczekuje na odpowiedź "tak" lub "nie" od SEC już od grudnia 2020 r. VanEck w marcu wprowadził poprawkę do wniosku i od tego czasu SEC zwleka z udzieleniem odpowiedzi. W środowym zawiadomieniu możemy przeczytać:
Komisja przedłuża okres na zatwierdzenie lub odrzucenie proponowanej zmiany o dodatkowe 60 dni.
Bitcoin ETF to narzędzie inwestycyjne, które pozwala inwestorom na nabywanie udziałów w sztandarowej kryptowaluie. W Stanach Zjednoczonych bardzo popularne są inne fundusze ETF, na przykład na złoto, nieruchomości czy waluty obce. Jednak SEC wielokrotnie sprzeciwiał się Bitcoinowi i krypto ETF-om. Organ ten twierdzi bowiem, że stworzenie takiego produktu może doprowadzić do manipulacji na rynku. Inwestorzy potrzebują jednak takiego instrumentu. Pozwala ono bowiem inwestować w cyfrowe waluty bez konieczności martwienia się o sam proces ich zakupu i bezpieczne przechowywanie - coś, czego mogą obawiać się inwestorzy starej szkoły. VanEck jest jedną z 13 firm oczekujących na odpowiedź od SEC w sprawie zatwierdzenia Bitcoin ETF. Inne firmy to m.in. One River Asset Management, ValkyrieETF Investments, Ark Invest i SkyBridge Capital. ETF-y Bitcoina i Ethereum odniosły jednak spektakularny sukces w Kanadzie. Już w pierwszym dniu handlu biły niesamowite rekordy. Od tego czasu zainteresowanie tymi produktami uspokoiło się. Kiedy wystartował Purpose Bitcoin ETF, w pierwszym dniu obrócił kwotą 165 milionów dolarów. Obecnie, według danych Toronto Stock Exchange, liczba ta spadła do około 843 tys. dolarów w ciągu ostatnich pięciu dni.

Komentarze

Ranking giełd