Whale Alert, operujący pod pseudonimem podmiot badawczy (świadczący też rynkowe usługi analityczne) opublikował raport nt. aktywności Satoshiego Nakamoto w okresie prac nad początkami Bitcoina. Zawiera on sugestie korygujące wcześniejsze szacunki odnoszące się do działalności twórcy najpowszechniejszej kryptowaluty.
Raport swą treścią przypomina dokument nieomal archeologiczny, rzucający światło na owiane mrokami historii początki ery blockchainu, gdy świat pieniądza kryptograficznego był jeszcze młody, a mityczny Satoshi Nakamoto w żarze mikroprocesorów wykuwał zręby kodu Bitcoina...
"Tymi ręcami"
Treść zawiera spostrzeżenia dotyczące estymacji poczynań oraz cyber-majątku, jaki zgromadzić miał mityczny założyciel pierwszej udanej kryptowaluty. Zdaniem autorów, wydobył on osobiście 1 125 150 BTC. Posłużyć mu do tego miała sieć 48 komputerów, sprzężonych w układ zarządzany komputerem centralnym.
Badacze
Whale Alert wykonali także mrówczą pracę analizy początkowych fragmentów blockchainu Bitcoina. Okazuje się, że na 54 316 chronologicznie pierwszych bloków, Satoshi osobiście wydobył 22 503. Właśnie z tych bloków pochodzić ma wspomniana wcześniej kwota 1 125 150 BTC. Wcześniej szacowano, iż suma ta oscylowała raczej w okolicach 1,1 mln BTC.
Na biednego nie trafiło
Z tego wszystkiego, Nakamoto wydać miał zaledwie 907 BTC – czyli w dyspozycji powinien mieć co najmniej 1 122 693 BTC. Wartości tej kwoty nie sposób dokładnie oszacować – dość powiedzieć, że jest to bogactwo trudne do wyobrażenia. Według obecnego kursu, Bitcoiny te warte by były ok 10,5 miliarda dolarów. Aczkolwiek trzeba też dodać, że jest to wartość czysto teoretyczna – upłynnienie bowiem jakiejkolwiek części tego przepastnego, niezmierzonego skarbca cyfrowego bez najmniejszych wątpliwości poważnie wstrząsnęłoby rynkiem kryptowalutowym.
Co więcej, labilność kursów walut wirtualnych sprawa, że nawet bardzo drobne wahania wartości Bitcoina oznaczają wielomilionowe zmiany w szacunku cyfrowego majątku Nakamoto, zarówno
en plus, jak i
en minus. Pod warunkiem wszakże, że te 1 125 150 BTC to całość jego zasobów – na co naturalnie nie ma żadnych dowodów, ani nawet poszlak, by wysuwać podobne założenie. Wprost przeciwnie, nie wiadomo nawet, iloma portfelami dysponuje założyciel, nikogo zaś prawdopodobnie nie zaskoczyłoby, gdyby okazało się, że jest daleko ich więcej, niż to się aktualnie zakłada – tyle, że po prostu nie ma jak tego stwierdzić.
Krypto-duchy
Skądinąd, niedawno analitycy
Whale Alert informowali o aktywności portfela, który pozostawał nieczynny od 2009. Znów wysunięto silne podejrzenia, że może być to jeden z portfeli należących do Satoshiego. Acz oczywiście – żadnych twardych dowodów na potwierdzenie tej tezy ponownie nie ma, zaś Nakamoto nie był jedyną osobą uczestniczącą w najwcześniejszej fazie wydobycia Bitcoina (o ile pod samym pseudonimem kryje się pojedyncza osoba, a nie np. grupa lub rozproszona społeczność).
Pełna wersja raportu, obfitująca w szczegóły i merytorycznie objaśniająca metodologię pracy analityków
Whale Alert,
opublikowana została za pośrednictwem portalu Medium.com.
Komentarze