Robert Kiyosaki prognozuje krach w Walentynki

Znany autor i biznesmen Robert Kiyosaki, przedstawił dziś na Twitterze złowieszczą przepowiednię. Spodziewa się on, że już jutro, czyli w Walentynki, rynki finansowe, w tym rynek kryptowalut, znacznie się załamią.

Walentynkowy krach kryptowalut?

Kiyosaki opiera swoje przewidywania na raporcie firmy Stansberry Research, która przewidziała, że w Walentynki dojdzie do "krwawej łaźni" na rynkach. 14 lutego po raz kolejny zostaną ogłoszone nowe dane dotyczące inflacji i według autora "Rich Dad, Poor Dar" jest to wystarczający powód, aby spodziewać się, że ten dzień będzie bolesny. Ponadto największe firmy technologiczne już jakiś czas temu zaczęły zwalniać setki tysięcy pracowników. Według Kiyosakiego te rundy zwolnień są jak pierwsze "kostki domina" zwiastujące kolejny krach. Inwestor uważa, że ceny niemal wszystkich rodzajów aktywów gwałtownie stracą na wartości. Nie tylko bitcoina (BTC), ale także złota, srebra i akcji. Pomimo tego ostrzeżenia, namawia swoich zwolenników, by nie wpadali w panikę. Radzi raczej, aby wykorzystać sytuację i kupić więcej złota, srebra i bitcoina.

Kiyosaki i bitcoin

Kiyosaki nazywa to kupowaniem "prawdziwych" pieniędzy za "fałszywe" pieniądze. Oczywiście nie jest tajemnicą, że inwestor nie jest fanem dolara. W przeszłości kilkakrotnie prognozował, że prędzej czy później dolar całkowicie upadnie, co jak dotąd nie nastąpiło. Kiyosaki od miesięcy wzywa swoich zwolenników do wymiany dolarów na złoto, srebro i bitcoiny. Według Kiyosakiego, posiadanie bitcoina jest koniecznością, aby utrzymać swój majątek w obecnych burzliwych czasach. Aktywa, na które banki centralne, takie jak amerykańska Rezerwa Federalna, nie mogą wpływać, są jedynymi bezpiecznymi przystaniami, w których można lokować swoje pieniądze - twierdzi autor.

Komentarze

Ranking giełd