Czy firma Ripple, która stoi za znaną blockchainową platformą dla banków i tokenem XRP, może wejść na giełdę, oferując swoją pierwszą ofertę publiczną (IPO)? Zdaniem pewnej ekspertki - tak! Świadczą o tym też inne pogłoski i fakty.
Ripple wejdzie na giełdę?
Temat pojawił się w czasie rozmowy Digital Perspectives z
Lindą P. Jones, inwestorką z Wall Street.
Przedstawiła ona wstępną wycenę potencjalnych akcji Ripple. Bazując na danych od firmy inwestycyjnej
Linqto, wyliczyła, że cena jednej akcji Ripple wynosiłaby 35 USD (przy kapitalizacji 5,7 miliarda USD). Ekspertka dodała, że wycena ta może okazać się pesymistyczna i cena jednej akcji mogłaby kosztować więcej.
Skąd jednak pomysł, by firma weszła na giełdę? Po pierwsze, wcześniej widzieliśmy udane IPO giełdy
Coinbase. Możliwe, że Ripple zechce pójść w tym właśnie kierunku. Do tego wkrótce zakończy się trwający od dawna proces sądowy XRP, jaki spółce wytoczyła Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Regulator zarzuca Ripple, że ich token to de facto papier wartościowy, a więc podmiot złamał prawo, bowiem wyemitował nierejestrowane akcje.
Przede wszystkim jednak Ripple już wcześniej wyrażało chęć wejścia na giełdę. W maju 2022 roku jej dyrektor generalny,
Brad Garlinghouse, powiedział
podczas konferencji w Davos, że Ripple przenalizuje możliwość pierwszej oferty publicznej (IPO). Warunkował jednak wejście na parkiet zakończeniem toczącego się wspomnianego procesu sądowego.
Rozmowy już trwają?
To jednak nie wszystko. O tym, że plany te nabierają kształtów, świadczy to, że
Fox Business poinformowało, że Ripple przeprowadziło w kwietniu prywatny „roadshow” - spotkanie z potencjalnymi inwestorami IPO. Ponoć w spotkaniu wzięło udział wielu znanych inwestorów.
Na koniec wróćmy jednak też do
sprawy sądowej SEC vs. Ripple. Wygrana firmy może mieć daleko idące konsekwencje dla całej branży. Będzie to bowiem oznaczało, że przewodniczący Komisji, Gary Gensler, nie miał racji uważając, że wszystkie kryptowaluty - poza BTC - to papiery wartościowe. Może to więc zakończyć się sporym wystrzałem wycen czołowych altcoinów, w tym np. etheru.
Komentarze