Ripple stawia sprawę jasno w kwestii sprzedaży przez nich XRP

Sprzedaż XRP przez Ripple budzi kontrowersje wśród inwestorów kryptowalutowych. CTO firmy - David Schwartz - stanowczo podkreśla, że ma ona prawo działać we własnym interesie. Tymczasem na rynku pojawiły się informacje o uśpionym portfelu XRP wartym ponad 7 miliardów dolarów, co wzbudza dodatkowe emocje.

---

• CTO Ripple, David Schwartz, broni polityki sprzedaży XRP, zaznaczając, że firma nie ma obowiązku działania w interesie inwestorów,
• Odkrycie portfela XRP o wartości ponad 7 miliardów dolarów związanego z Chrisem Larsenem, może budzić obawy wśród posiadaczy XRP o potencjalną chęć sprzedaży w przyszłości.

Ripple broni swojej polityki sprzedaży XRP

David Schwartz, znany również jako "JoelKatz", jednoznacznie stwierdził, że Ripple może i powinno działać w swoim najlepszym interesie.

100% correct. IMO, Ripple can, will, and should act in its own interest. You should not expect Ripple to act in your interest to the detriment of its own interest or those of its shareholders.

— David "JoelKatz" Schwartz (@JoelKatz) March 4, 2025

W odpowiedzi na krytykę dotyczącą sprzedaży XRP przez firmę podkreślił, że inwestorzy nie powinni oczekiwać, iż Ripple będzie działać na ich korzyść kosztem własnych interesów lub udziałowców. Jego słowa były odpowiedzią na komentarz Pierre’a Rocharda, wiceprezesa ds. badań w Riot Platforms. Rochard skrytykował politykę Ripple, twierdząc, że firma sprzedaje XRP bez zobowiązań wobec inwestorów i może je „dumpować” na rynek bez żadnych konsekwencji.

XRP army in disbelief.

Ripple sells XRP as revenue, an operating cash inflow. It’s not financing, you are not investing in Ripple, you’re just getting tokens created out of thin air dumped on you. Ripple doesn’t owe you anything post-sale. pic.twitter.com/jUtqGW4UJN — Pierre Rochard (@BitcoinPierre) March 4, 2025

Schwartz nie tylko przyznał mu rację, ale także podkreślił, iż jest to naturalne działanie dla każdej firmy zarządzającej zasobami kryptowalut.

Portfel XRP wart miliardy – czy to zagrożenie dla rynku?

Dwa dni przed wypowiedzią Schwartza, analityk on-chaon znany, jako ZachXBT ujawnił istnienie portfela XRP o wartości 7,18 miliarda dolarów. Portfel ten jest powiązany z Chrisem Larsenem, współzałożycielem Ripple, a niektóre z tych środków zostały przetransferowane na giełdy na początku 2025 roku. Co ciekawe, większość adresów powiązanych z tym portfelem pozostawała nieaktywna przez ponad sześć lat, co rodzi spekulacje na temat ich dostępności dla właściciela. W styczniu 2025 roku z tych adresów przesłano XRP o wartości ponad 109 milionów dolarów na giełdy, co może sugerować chęć sprzedaży części środków. Inwestorzy obawiają się, że ewentualne dalsze transfery mogą wpłynąć na cenę XRP i zwiększyć presję sprzedażową.

Czy wzrost wartości XRP był tylko chwilowy?

XRP, podobnie jak Cardano i Solana, odnotował wzrost wartości 3 marca po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa, że jego grupa robocza ds. aktywów cyfrowych rozważy włączenie tych kryptowalut do strategicznej rezerwy USA. Jednak optymizm nie trwał długo. Po osiągnięciu wartości 2,99 USD, XRP spadł do poziomu 2,50 USD. Eksperci rynkowi ostrzegają, że rajd cenowy mógł być krótkotrwały, a dalsze wzrosty zależą od decyzji Kongresu USA, który musi zatwierdzić strategię Trumpa dotyczącą cyfrowych rezerw. 

Czy Ripple powinno zmienić podejście?

Z jednej strony, Ripple działa zgodnie z własnym interesem, co jest naturalnym działaniem dla każdej firmy. Z drugiej strony, sprzedaż dużych ilości XRP bez przejrzystej strategii może prowadzić do spadków cen i utraty zaufania inwestorów. Choć XRP pozostaje jednym z czołowych altcoinów, jego przyszłość w dużej mierze zależy od dalszych działań Ripple oraz decyzji regulatorów.