Ripple ma prawo przejrzeć wewnętrzną komunikację amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) - zadecydował sąd. Spółka liczy na to, że znajdzie w niej argumenty, które pozwolą obalić pozew.
We wtorek 6 kwietnia, odbyła się kolejna wideokonferencja w sprawie SEC vs. Ripple, na którym
spółka wygrała prawo do wglądu w komunikację Komisji.
Firma liczy na to, że znajdzie w niej potwierdzenie, że pracownicy regulatora uważali dawniej XRP za aktywo bliższe walucie niż papierom wartościowym. Jak określił prawnik Ripple, Mathew Solomon, oznaczałoby to "koniec gry". XRP znalazłoby się poza jurysdykcją SEC.
Bardzo istotną wiedzą, którą może zdobyć spółka jest również poznanie sposobu w jaki Komisja decyduje o tym, czy dana kryptowaluta jest papierem wartościowym czy nie.
Sędzia Sarah Netburn z Sądu Okręgowego Południowego Nowego Jorku, podkreśliła że Ripple otrzyma dostęp do protokołów i notatek SEC „wyrażających interpretację lub poglądy agencji” dotyczące kryptowalut. Jej zdaniem tego rodzaju materiały nadają się do ujawniania i Komisja nie musi ich wcześniej przygotowywać. Prawnicy Ripple będą mogli zajrzeć m.in. do służbowych maili i komunikacji pomiędzy pracownikami SEC.
8 lat bezczynności
Argumentem, który pomógł spółce uzyskać wgląd do dokumentów, jest czas, który zajęło Komisji skierowanie pozwu przeciwko Ripple. SEC pozwolił działać jej bez przeszkód przez 8 lat. Jest niemal pewne, że w tym czasie w komunikacji Komisji, znalazły się jakieś wzmianki na temat spółki.
Przez prawie dekadę SEC obserwowała, jak XRP rośnie i rozwija się, przez cały czas nie wydając formalnych wskazówek, że jego sprzedaż może być nielegalna. SEC ogłosiła jednak, że sprzedaż dwóch podobnych aktywów cyfrowych - bitcoina i eteru - nie stanowiła sprzedaży papierów wartościowych. - napisano we wniosku Ripple.
2 do 0 dla Ripple
Wczorajsza decyzja sądu, to kolejne zwycięstwo Ripple w batalii przeciwko SEC. Nadchodzi ono po odrzuceniu wniosków Komisji o wgląd w prywatne finanse założycieli spółki. Spotkania przed sądem pozwoliły także ustalić, że
giełdy udostępniające handel Ripple nie będą karane, co może wpłynąć na powrót XRP na wszystkie platformy, które zdjęły go w obawie przed SEC.
W obecnej fazie postępowania wydaje się, że szala zwycięstwa przechyla się coraz mocniej na stronę pozwanej firmy.
Komentarze