Prawodawcy USA wysyłają zapytanie do dyrektora generalnego ERCOT w sprawie miningu w Teksasie i wpływu na tzw. kryzys klimatyczny.
Elizabeth Warren i siedmiu innych członków amerykańskiej partii demokratycznej żąda informacji finansowych i operacyjnych na temat wpływu wydobycia kryptowalut w Teksasie na państwową sieć energetyczną. List skierowany do Pablo Vegasa, dyrektora generalnego firmy Electric Reliability Council of Texas (ERCOT), która obsługuje stanową sieć elektryczną - domaga się informacji na temat emisji dwutlenku węgla, dotacji i stabilności sieci elektrycznej.
Demokraci żądają danych dotyczących wydobycia kryptowalut
ERCOT oferuje umowy ograniczające, tj. płaci firmom za zmniejszenie zużycia energii elektrycznej podczas szczytowego zapotrzebowania. List Elizabeth Warren i siedmiu innych członków rządu sugeruje, że firmy zajmujące się wydobywaniem kryptowalut masowo weszły do Teksasu ze względu na niedrogą energię elektryczną stanu i rozluźnione regulacje prawne. W związku z tym, rosną obawy dotyczące teksańskiej sieci energetycznej i niepewnego rynku energii.
Teksas odpowiedzialny za 1/4 wydobycia BTC w USA
Według szacunków umieszczonych w liście, Teksas jest odpowiedzialny za jedną czwartą całego wydobycia BTC w USA. A duże kopalnie zużywają obecnie 2 gigawaty energii:
(...) co wystarczyłoby do zasilenia wszystkich rezydencji w mieście Houston dwukrotnie.
Warren ostrzega, że górnictwo kryptowalut może spowodować dodatkowe zapotrzebowanie w wysokości 5 lub 6 gigawatów już w ciągu najbliższych 12 do 15 miesięcy. Oprócz senator Elizabeth Warren, list podpisali również: Sheldon Whitehouse, Edward J. Markey, Katie Porter, Jared Huffman, Al Green i Rashida Tlaib.
W przeszłości Elizabeth Warren wygłaszała już ostre oświadczenia na temat technologii, porównując branżę m.in. do narkotyków. W lipcu ubiegłego roku zaczęła krytykować zużycie energii przez BTC. W tym roku wezwała co najmniej dwie agencje rządowe do wprowadzenia bardziej agresywnych regulacji dotyczących wydobycia kryptowalut.
Komentarze