Ponad 125 000 osób obejrzało fake'ową transmisję na żywo od firmy SpaceX. Słychać w jej trakcie było wygenerowany przez sztuczną inteligencję (AI) głos Elona Muska.
- W sieci wyemitowano fake'ową transmisję z głosem Muska. Użyto w tym celu AI,
- To nie pierwszy raz, gdy przestępcy wykorzystują wizerunek Muska.
Fałszywy Elon Musk
W sieci trzeba być bardzo ostrożnym. Dla przykładu: kanał na YouTube,
@SpaceXFromElon, ma prawie 3 miliony subskrybentów. Sprawia wrażenie legalnego i prawdziwego kanału firmy Muska. Na sprawianiu wrażenie się jednak kończy.
Prawdziwy kanał SpaceX na YouTube to bowiem @SpaceX. Ma 6,7 miliona subskrybentów.
Fake'owy kanał stoi za ostatnią, słynną transmisją live. Wykorzystano w niej wygenerowany przez
AI głos
Elona Muska. Biznesmen rzekomo mówił o korzyściach płynących z inwestowania w
bitcoina (BTC). Prosi też widzów o
zeskanowanie kodu QR. Chce podzielić się z nimi swoim bogactwem w
BTC.
Oczywiście nie musimy dodawać, że wszystko jest oszustwem. I to nie pierwszym. Już wcześniej choćby na Twitterze (teraz to X) pojawiały się fake'owe konta Muska, na których
ogłaszał on, że "rozdaje" bitcoiny.
Trzeba było wysłać mu np. 1 BTC, by dostać 2 BTC. Oczywiste jest, że to było to kłamstwo. Choć,
jak pokazują dane z blockchaina, były osoby, które się na to nabierały.
//twitter.com/BBCWorld/status/1371758025648791555
Nowy wymiar scamów
Teraz przestępcy mają nowe narzędzie, które pomaga im w generowaniu scamów. Generowane za pomocą AI dźwięki - a dokładnie: głos Muska - pomagają w przekonaniu naiwnych inwestorów, że oto właśnie szef Tesli oszalał do reszty i rozdaje kryptowaluty.
Pomyślmy, co stanie się, gdy
AI będzie generowała bardzo realistycznie wyglądające video... Wtedy skala niebezpieczeństwa znacznie wzrośnie.
Przypomnijmy, że
Musk jest dobrze znany w społeczności kryptowalut. Głównie temu, że jest fanem
dogecoina (DOGE).
Pomaga to działać przestępcom, bowiem uwiarygadnia ich narrację o tym, że
Musk rozdaje kryptowaluty (jego ekscentryzm, może nawet lekkie szaleństwo też nie pomagają).
Nie wiadomo, czy ktoś dał się nabrać na nowy scam. Wiemy tylko, że materiał obejrzało ponad 125 000 osób.
Komentarze