Południowokoreańskie giełdy mogą pozwać rząd kraju

Nadchodzące regulacje w Korei Południowej, które będą wymagały od giełd restrykcyjnego podejścia do AML, mogą wyprzeć z biznesu wiele mniejszych platform. Według doniesień, planują one podjąć walkę pozywając rząd. Jak informowaliśmy wcześniej, koreański rząd planuje wdrożyć nowe przepisy dotyczące giełd kryptowalut. Przewidują one wysokie grzywny dla tych firm, które nie będą zgodne z zasadami AML. Kilku gigantów zakończyło działalność w tym kraju. Wśród nich znalazły się m.in. Binance Korea i OKEx Korea. Teraz wygląda na to, że swoje obawy wyraziły też inne platformy. Zgodnie z raportem Business Korea, zamierzają one podjąć również działania prawne przeciwko rządowi. Przedstawiciele niektórych giełd twierdzą, że koreańskie władze nie zdołały wymyślić sprawiedliwych regulacji. To właśnie dlatego uważają, że mogą pozwać rząd Korei Południowej. W raporcie stwierdzono, że lokalne banki są "niechętne" do prowadzenia interesów z platformami handlu aktywami cyfrowymi. Pewne wyjątki są widoczne w przypadku czterech największych lokalnych giełd - UPbit, Bithumb, Coinone i Korbit. Z tego powodu mniejsze platformy uważają, że były dyskryminowane. Jeden z przedstawicieli wyjaśnił:
W dzisiejszych czasach banki odmawiają inicjowania procesów weryfikacji giełd kryptowalutowych bez wyraźnych powodów, a większość giełd nie otrzymuje szansy na udowodnienie swojej wartości. Komisja Usług Finansowych musi natychmiast wkroczyć do akcji.
Wg innego raportu, niektóre giełdy mogą spotkać się z odmową założenia kont bankowych. Szczególnie takie, które oferują swoim klientom "zbyt wiele" różnych monet.

Komentarze

Ranking giełd