Cena kryptowaluty Gala Games (GALA), powiązanego z platformą gamingową, spadła w poniedziałek po tym, jak haker wybił i ukradł 5 miliardów tokenów za pośrednictwem inteligentnego kontraktu Gala.
- Kurs GALA spadł o 20% w ciągu godziny. Był to efekt ataku hakerskiego,
- Sprawca jest już ponoć zlokalizowany.
Haker przejmuje kontrolę nad Gala
Najpierw ustalmy, co zrobił haker. Udało się mu przejąć kontrolę nad
smart contractem i wybić
5 mld nowych tokenów. Sprzedał z tego jedynie 600 milionów. Ilość ta wystarczyła do zarobienia ok. 29 mln USD. Sprzedaży dokonał za pośrednictwem zdecentralizowanej giełdy
Uniswap. Proces ten trwał 2 godziny.
W odpowiedzi na to
cena tokena spadła o 20% w niecałą godzinę - z ,048 USD do 0,038 USD.
Prawie dwie godziny po wykryciu włamania dyrektor generalny Gala,
Eric "Benefactor" Schiermeyer, opublikował aktualizację sytuacji na serwerze Gala Discord, potwierdzając, że doszło do exploita.
Zidentyfikowaliśmy lukę i w ciągu 45 minut zabezpieczyliśmy i usunęliśmy nieautoryzowany dostęp do umowy GALA
– napisał Schiermeyer. Dodał, że "
kontrakt ETH na GALA jest bezpieczny i chroniony portfelem multi-sig. Nigdy nie był zagrożony.”
//twitter.com/Benefactor0101/status/1792698768166715776
Gala przekazała też, że wspomniany portfel został „
zamrożony”. W rezultacie pozostałe 4,4 miliarda tokenów, które nie zostały sprzedane przez hakera, opisano jako „
spalone”, co oznacza, że nie można ich przenieść ani uzyskać do nich dostępu, a zatem uznaje się je za zniszczone i nie podnoszące podaży tokena.
Całkowita podaż
GALA obejmuje 50 miliardów tokenów.
Schiermeyer przekazał też, że on i jego zespół wyciągną wnioski z sytuacji. Do tego przestępca został już zidentyfikowany.
Uważamy, że zidentyfikowaliśmy sprawcę i obecnie współpracujemy z FBI, Departamentem Sprawiedliwości i siecią organów międzynarodowych
- dodał.
To nie pierwsza taka sprawa
Warto dodać, że to nie pierwsza tak sprawa dot. projektu. Na początku 2021 roku
Gala Games straciło 130 milionów USD po k
radzieży około 8,65 miliarda tokenów GALA.
Schiermeyer pozwał wtedy Wrighta Thurstona, drugiego współzałożyciela projektu, za rzekomy udział we włamaniu.
W odpowiedzi Thurston przygotował własny pozew przeciwko Schiermeyerowi, twierdząc, że wykorzystywał on fundusze firmy do wydawania ich na prywatne cele.
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych w USA pozwała zaś Thurstona i inną z jego firm w marcu 2023 r. za rzekomą sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych o wartości 18 milionów USD.
Chodziło o
GREEN, kryptowalutę powiązaną z publiczną globalną zdecentralizowaną siecią energetyczną.
Komentarze