Opłaty w sieci Bitcoina mocno podrożały. Najnowsza innowacja to niewypał?

Koszty ponoszone w sieci czołowej kryptowaluty mocno wzrosły od października 2023 r. Skok ten widoczny jest obecnie pomimo osłabienia cenowego na wykresie bitcoina (BTC). Obserwatorzy rynku przypisują go m.in. nowym projektom opartym na tym blockchainie.
  • Opłaty transakcyjne ponoszone w sieci Bitcoina są obecnie mniej więcej 4-krotnie wyższe niż w październiku 2023 r., 
  • W ostatnim czasie aktywność na blockchainie Bitcoina mogła zostać zwiększona za pośrednictwem protokołu Runes, który został uruchomiony w tym samym czasie, w którym dokonał się czwarty w historii halving BTC,
  • Okazuje się jednak, że przychody z opłat generowanych przez Runes stale maleją w ostatnich dniach.

Skok opłat w sieci Bitcoina

Zgodnie z danymi pochodzącymi z platformy BitInfoCharts w dniu 20 kwietnia br. średnia dzienna opłata transakcyjna ponoszona w sieci czołowej kryptowaluty wyniosła aż 127,97 dol. Tym samym ustanowiła ona nowy rekord pod tym względem. Poprzedni rekord odnotowany został 22 kwietnia 2021 r. w okolicy 58,71 dol.  Nagły skok wysokości opłat transakcyjnych zbiegł się w czasie z czwartym halvingiem największej wirtualnej waluty, do którego doszło 20 kwietnia br. na wysokości bloku 840-tysięcznego. Tego samego dnia uruchomiony został również protokół Runes. W pierwszym tygodniu od oficjalnej premiery cieszył się on znaczną popularnością.  Eksperci zwrócili  jednak uwagę na to, iż od 10 maja br. nastąpił znaczny spadek aktywności wokół stosunkowo nowego bitcoinowego protokołu. Ilość portfeli oraz mennic wchodzących z nim w interakcję, zaczęła maleć. To iż przychody generowane z opłat przez Runes spadają, odzwierciedlają dane od platformy Dune Analytics.  Mimo iż wspomniany wyżej protokół wciąż generuje setki tysięcy dolarów opłat transakcyjnych dziennie, łącznie tylko 2-krotnie przekroczyły one próg 1 mln dol. w ciągu ostatnich 12 dni. 

Korzyści i wady związane z Runes

Protokół Runes wprowadza nowy standard dla blockchaina Bitcoina. Pozwala on użytkownikom na tworzenie tokenów użytkowych w sieci czołowej kryptowaluty. Założył go twórca projektu Ordinals - Casey Rodarmor. Co ciekawe, Runes szybko przyciągnął uwagę społeczności BTC. Stąd też w pierwszych dniach od swojego uruchomienia podniósł on opłaty transakcyjne ponoszone w sieci Bitcoina, jak również przyniósł w ten sposób korzyści dla górników tej wirtualnej waluty. Ci bowiem oprócz nagród blokowych dostają także wynagrodzenie za dodawanie nowych transakcji do blockchaina BTC. Im więcej osób w tym samym czasie chce pokonać transferu środków w bitcoinach, tym wyższe są opłaty. Warto mieć na uwadze to, iż tylko w pierwszym tygodniu swojego funkcjonowania Runes wygenerowało ponad 135 mln dol. opłat.  Przypomnijmy, że czwarty w historii halving największej kryptowaluty zmniejszył nagrodę blokową o 50% z 6,25 BTC do 3,125 BTC. Choć największymi beneficjentami rosnących kosztów transakcyjnych stali się górnicy BTC, z drugiej jednak strony inni użytkownicy sieci Bitcoina nie byli z tego faktu zadowoleni, ponieważ musieli zapłacić więcej za priorytetowe potraktowanie ich transakcji, bądź cierpliwie ustawić się w kolejce. Stąd ten tworzenie projektów typu Runes dla BTC jest dość kontrowersyjne. Dla jednych jest to sposób na rozwijanie ekosystemu największej z kryptowalut, pozostali widzą w nich zaś niepotrzebne eksperymenty zapychające sieć Bitcoina. 

Komentarze

Ranking giełd