Nowy rok zaczniemy od krachu na rynku kryptowalut – Arthur Hayes wskazuje powód

Założyciel oraz były CEO giełdy BitMEX twierdzi, że w drugiej połowie stycznia czeka nas ogromna wyprzedaż na rynku kryptowalut. Ta ma być powiązana z inauguracją Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ale momencik, czy oficjalny powrót Republikanina do Białego Domu nie powinien stanowić czynnika sprzyjającego wzrostowi kursu bitcoina? Arthur Hayes wyjaśnia, co i w którym momencie odwróci sytuację cenową cyfrowych aktywów.
  • Arthur Hayes uważa, że w okolicach 20 stycznia czeka nas ogromna wyprzedaż na rynku kryptowalut.
  • Jego zdaniem inwestorzy wierzący w Donalda Trumpa zaczną sobie zdawać sprawę, że jego obietnice nie mają pokrycia.

Efekt Trumpa przestanie działać już po nowym roku? Tak twierdzi Arthur Hayes

Jak na razie na rynku bitcoina obserwujemy jego ciągłe wzrosty, a w ciągu ostatnich trzech dni król kryptowalut każdego z nich osiągał swój nowy rekord cenowy wszech czasów. Od momentu ogłoszenia zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA (czyli 6 listopada), kurs BTC wzrósł o blisko 60%, z poziomu 68 tys. dolarów do ATH powyżej 108 tys. dolarów.

Wykres cenowy BTC na giełdzie Binance. Źródło: TradingView

Oczywiście można wskazać na inne kryptowaluty, które jeszcze mocniej wzrosły w tym czasie, jak chociażby XRP. Token ten został uznany przez Bloomberga za największego beneficjenta wygranej Trumpa, jeśli chodzi o kryptowaluty. Probitcoinowe deklaracje republikańskiego polityka stanowią czynnik dający inwestorom nadzieje na rozkwit hossy w 2025 roku. Jednakże może spotkać ich również gorzki zawód, który nadejdzie szybciej, niż się spodziewają. Tak przynajmniej uważa założyciel i były dyrektor generalny giełdy BitMEX, czyli Arthur Hayes. Dziś ten szanowany w branży biznesmen i trader opublikował nowy esej, zatytułowany "Trump Truth", w którym dzieli się swoimi prognozami dot. załamania cen na rynku kryptowalut już w styczniu 2025 roku. Hayes uważa, że Trump ma naprawdę małe szanse na wywiązanie się ze swoich deklaracji, które miałyby poprawić sytuację ekonomiczną w USA, co przełożyłoby się na wzrost napływu kapitału do sektora kryptowalut.
Rynek wierzy, że Trump i jego ludzie mogą natychmiast dokonać cudów gospodarczych i politycznych. Problemy, które doprowadziły do ​​​​jego popularności, narastały przez dziesięciolecia. Nie ma więc natychmiastowych rozwiązań, niezależnie od tego, co Elon Musk powie w X
– napisał. Jak wyjaśnia, w rzeczywistości nie ma szans, aby Republikanie utrzymali większość w Izbie Reprezentantów i Senacie po wyborach w 2026 roku. Trump, mając tego świadomość będzie zmuszony do naprawdę szybkiego działania, dewaluując dolara w stosunku do złota na masową skalę w ciągu pierwszych 100 dni swojej prezydentury. Zdaniem Hayesa doprowadzi to do tego, że amerykańska waluta fiducjarna stanie się jeszcze bardziej przewartościowana, niż jest obecnie.
To prosty sposób na szybkie uczynienie amerykańskich kosztów produkcji konkurencyjnymi na całym świecie. Doprowadzi to do natychmiastowego przywrócenia mocy produkcyjnych, co pozwoli nam zwiększyć zatrudnienie już dziś, a nie za pięć lat
– podkreślił ekspert. Biznesmen ponownie stwierdził także, że pomysł z utworzeniem strategicznej rezerwy bitcoina przez USA nie wypali. Przewiduje, że administracja Trumpa wolałaby w rezultacie używać wydrukowanych "pustych" dolarów na korzyść wyborców, niż kupować bitcoiny. Zmierzając do sedna tematu, czyli prognozowanego krachu na rynku, który ma nastąpić w okolicach dnia inauguracji Trumpa na prezydenta USA, Hayes uważa że:
Rynek natychmiast obudzi się i dostrzeże rzeczywistość, że Trump ma co najwyżej rok na wprowadzenie jakichkolwiek zmian w polityce około 20 stycznia. To uświadomienie doprowadzi do brutalnej wyprzedaży kryptowalut.

Komentarze

Ranking giełd