Norweski Urząd Skarbowy chce, aby ludzie dobrowolnie zgłaszali swoje zarobki w kryptowalutach przed upływem kwietniowego terminu składania zeznań podatkowych.
W długim
poście urząd opublikował demografię posiadaczy kryptowalut. Według norweskich organów podatkowych, zaledwie około 4 700 osób z szacowanych 235 000 zgłosiło w zeznaniu podatkowym za 2019 rok, że posiadali lub uzyskali zysk z krypto transakcji.
Urząd zapowiedział, że każdy hodler lub trader, który odmówi przedstawienia swoich zarobków w zeznaniu podatkowym, "ryzykuje zapłacenie dodatkowego podatku".
Sądzimy, że wiele z tej luki wynika z faktu, że niektórzy posiadacze kryptowalut błędnie zakładają, że kryptowaluty są wstępnie wypełnione w zeznaniu podatkowym i nie pomyśleli, że to oni muszą to wykazać.
- powiedział starszy doradca Norweskiego Urzędu Podatkowego Marius Johansen.
Z naszego doświadczenia wynika, że większość ludzi będzie przestrzegać wszystkich przepisów i regulacji, a my pomożemy tym, którzy inwestują w kryptowaluty, aby zrobić to dobrze.
Kryptowaluciarze nie są anonimowi
Organ podatkowy wydaje się prowadzić wiele badań i powiedział, że wbrew powszechnemu przekonaniu, użytkownicy nie są anonimowi. Według Johansena, transakcje kryptowalutowe są "bardziej widoczne niż wielu ludzi myśli", a agencja uważnie śledziła aktywność, identyfikując "wiele dziesiątek tysięcy osób", które w przeszłości nie zgłaszały dokładnie swoich podatków.
Wiele krajów, w tym USA, stosuje realne strategie, aby skłonić posiadaczy kryptowalut do zgłaszania swoich zysków kapitałowych. US Internal Revenue Service
jest szczególnie stanowczy w rozprawianiu się z uchylaniem się od płacenia podatków. Agencja w tym celu zwróciła się o pomoc do prywatnych firm.
Norweski Urząd Podatkowy dodał, że osoby, które poniosły stratę, mogą skorzystać z odliczenia, jeśli ich roszczenia są poparte przez odpowiednią giełdę.
Komentarze