Niemiecka policja wyłączyła serwery największej na świecie nielegalnej darknetowej platformy Hydra Market. Władze skonfiskowały też Bitcoiny o wartości ponad 25 milionów dolarów.
Niemcy zamykają Hydra Market
Niemieckie władze przejęły rosyjski darknetowy rynek Hydra Market. Przy okazji skonfiskowały też Bitcoiny o wartości około 25 milionów dolarów. Zgodnie z
oświadczeniem, podejrzani są ścigani za komercyjne prowadzenie nielegalnych platform handlowych, nabywanie i ułatwianie handlu narkotykami w sieci oraz pranie brudnych pieniędzy.
Hydra koncentrowała się głównie na narkotykach i była "prawdopodobnie nielegalnym rynkiem o największych obrotach na świecie" - czytamy w oświadczeniu prokuratora. Według szacunków BKA i ZIT miała ona ponad
17 milionów klientów i 19 000 zarejestrowanych sprzedawców. Co więcej, tylko w 2020 roku zanotowała sprzedaż
o wartości co najmniej 1,35 miliarda dolarów. Jednak pomimo ogromnych przychodów, niemiecka policja była w stanie przejąć jedynie
543 Bitcoinów o wartości około 25 milionów dolarów według cen bieżących.
Jak działała Hydra?
Uruchomiona w 2015 roku Hydra, stała się największym darknetowym rynkiem w w ciągu nieco ponad dwóch lat działalności. W przeciwieństwie do swojego poprzednika, - Silk Road, obsługiwała ona klientów wyłącznie z krajów byłego Związku Radzieckiego i działała w oparciu o losowo wybierane miejsca dostarczania paczek, a nie przesyłki pocztowe. Sprzedawcy narkotyków na Hydrze tworzyli tak zwane "skarby", czyli paczki z nielegalnymi towarami, które były zakopane, namagnesowane do jakiegoś przedmiotu lub w inny sposób ukryte w niepozornych miejscach. Następnie wysyłali współrzędne tych skarbów do kupujących.
Bitcoin po raz pierwszy stał się popularny jako waluta cyfrowa na nieistniejącym już nielegalnym darknetowym rynku Silk Road. Ponieważ była to jeszcze rodząca się technologia, dopóki FBI nie zajęło Silk Road w 2013 roku, BTC był powszechnie uważany za prywatną sieć płatności, która pozwalała na poufne transakcje. Jednak wszystkie transakcje Bitcoin są zapisywane w publicznej księdze. Oznacza to, że każdy może je zobaczyć i przeanalizować.
Od czasu upadku Silk Road wiele prywatnych firm i agencji rządowych stworzyło specjalistyczne oprogramowanie do śledzenia i monitorowania transakcji BTC. To sprawia, że brak wymienialności tego aktywa staje się coraz większym problemem dla przestępców.
Komentarze