NiceHash zwrócił użytkownikom 100% skradzionych BTC z 2017 roku

Platforma do kopania i handlu BTC NiceHash zakończyła program zwrotu wszystkich utraconych zasobów użytkowników na równowartość 4640 BTC (obecnie [cryptorate name="Bitcoin" value="4640"]). Nicehash z siedzibą w Słoweni został zhakowany 6 grudnia 2017 roku, przerywając wszystkie operacje, a następnie informując na Reddicie, że system płatności został naruszony, a zawartość portfela BTC skradziona. Platforma powróciła do żywych niecałe 2 tygodnie po ataku, zobowiązując się do pełnego zwrotu skradzionych środków. Zwroty były dokonywane co miesiąc, aż nastąpił w końcu dzień, w który platforma dotrzymała swojego słowa i zwróciła 100% skradzionych środków. NiceHash przyznało, że brak możliwości pełnego zwrotu środków odrazu wyniknął z faktu, iż firma potrzebuje je, aby utrzymać działalność i płynność finansową. Wiele firm nie wychodzi cało z tak poważnych ataków (w tym wypadku kradzież kryptowalut na równowartość około 64 mln USD), jednak NiceHash jest wyjątkiem. Dyrektor generalny NiceHash Martin Škorjanc podziękował tym użytkownikom, którzy nadal ufali firmie przez cały ten okres. W liście skierowanym do użytkowników platformy Škorjanc opisał, w jaki sposób „eksperci” przewidywali upadek firmy i w jaki sposób udało się im zrealizować zwrot ponad 100 milionów dolarów po dzisiejszej cenie bitcoina. Firma podobno działała na absolutnym minimum potrzebnym do przetrwania, rezygnując z zysków i przekazując nadwyżki funduszy dotkniętym użytkownikom.
Wyrażając dumę z wysiłków zespołu, dyrektor firmy napisał: Zwiastuje to początek nowej ery wzrostu i rozwoju dla nas. Nie jesteśmy już nikomu nic winni. W pełni uregulowaliśmy wszystkie zobowiązania podatkowe, a na kontach naszych użytkowników ponownie znajduje się 4640 bitcoinów.
Nadal nie jest jasne, kto naruszył bezpieczeństwo NiceHash. Według słoweńskiego portalu informacyjnego Total Slovenia News, zarówno Europol, jak i FBI badały włamanie. NiceHash zatrudnił również firmę Lifars zajmującą się kryminalistyką cyfrową, aby znaleźć sprawcę. Co ciekawe CTO firmy NiceHash, Matjaz Škorjanc był wcześniej związany z dystrybucją złośliwego oprogramowania. Według informacji Matjaz odsiedział pięcioletni wyrok pod koniec 2017 roku za zainfekowanie milionów komputerów wirusem. Jednak w poście na blogu firma stwierdziła, że ​​CTO NiceHash nie jest związany z naruszeniem bezpieczeństwa.

Komentarze

Ranking giełd