MiamiCoin stracił 95% wartości od szczytu

W dniu 2 lutego miasto Miami po raz pierwszy zaprezentowało swoją kryptowalutę MiamiCoin, wpłacając do miejskiej kasy 5,25 miliona dolarów. Burmistrz Francis Suarez uznał to za "historyczny moment" i zapowiedział, że kryptowaluta może pewnego dnia całkowicie zastąpić podatki jako główne źródło finansowania budżetu.
Firma stojąca za emisją tokena, organizacja o nazwie CityCoins, jest nie mniej entuzjastyczna. Przedstawia ona monetę jako eksperyment finansowy, który zapewni obywatelom "strumień przychodów napędzany przez społeczność", a jednocześnie będzie bodźcem dla nowych cyfrowych usług miejskich. Miami nie jest jedynym miastem, które ma wielkie marzenia związane z kryptowalutami. CityCoins w listopadzie 2021 roku ogłosiło wprowadzenie podobnej inicjatywy dla Nowego Jorku. Wkrótce planuje również wypuścić monetę dla Austin w Teksasie. Inne miasta uruchomiły swoje własne przedsięwzięcia kryptowalutowe: Na przykład Forth Worth w Teksasie wkrótce umieści w ratuszu koparki kryptowalut. Jednak jak dotąd tylko burmistrz Miami w pełni poparł kryptowalutę pod marką CityCoin. Po promowaniu MiamiCoin wśród mieszkańców i inwestorów od momentu jej uruchomienia w sierpniu, miasto Miami dzięki umowie otrzymało miliony dolarów. Jednak w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy MiamiCoin stracił prawie całą swoją wartość. Od wrześniowego szczytu zanotował on 95% spadek, co oznacza, że stratni są inwestorzy, a plany miasta póki co wydają się jeszcze bardziej odległe.

Komentarze

Ranking giełd