Meta pomoże ci zostać muzykiem. Wszystko za sprawą AI

Zawsze chciałeś zostać kompozytorem, ale nie chciało ci się uczyć czytania nut? A może podskórnie uważasz, że potrafisz ułożyć lepszy gitarowy riff niż Jimmy Page, James Hetfield i Kurt Cobain? Tyle że wcześniej nie mogłeś się przemóc i sięgnąć po gitarę? Teraz Meta i sztuczna inteligencja śpieszą ci i całemu rynkowi muzycznemu na pomoc. Firma Marka Zuckerberga wprowadza bowiem na rynek pakiet generatywnych narzędzi muzycznych AI.

Meta zrobi z ciebie muzyka!

Meta uruchomiła 2 sierpnia zestaw generatywnych narzędzi AI - AudioCraft. W pakiecie znajdują się MusicGen i AudioGen. Oba pozwalają tworzyć muzykę jedynie na bazie opisu tekstowego. Podobne rozwiązanie wprowadziło już Google. Co ważne, Meta przekazała, że MusicGen został przeszkolony za pomocą muzyki, której firma jest właścicielem. To o tyle istotne, że w ostatnim czasie YouTube został wręcz zalany "podróbkami nowych utworów" znanych artystów. AI pozwala bowiem replikować czyiś głos, a co za tym idzie wokal. Na tej bazie bardziej uzdolnieni internauci zaczęli tworzyć piosenki, w których słychać np. wokal nieżyjącego Chestera Benningtona, tragicznie zmarłego wokalisty Linkin Park. Do tego za pomocą AI głos Johna Lennona odtworzył Paul McCartney. Dzięki temu jeszcze w tym roku usłyszymy nową kompozycję The Beatles, w której słychać wokal tego legendarnego artysty. Czy AI zastąpi więc wkrótce muzyków. Meta uważa, że nie.
Sądzimy, że dzięki jeszcze większej liczbie elementów sterujących MusicGen może zmienić się w nowy typ instrumentu — podobnie jak syntezatory, gdy pojawiły się po raz pierwszy
- twierdzi spółka.

Sam komponuj to, co chcesz słuchać

AI może zresztą zrewolucjonizować rynek muzyczny w sposób, który dziś wydaje się wręcz... dziwny. Zapewne znasz zespoły, które "skończyły się na "Kill'em All"". Początkowo tworzyły muzykę, którą kochałeś, ale potem uznały, że muszą zmienić swój styl, grać bardziej komercyjnie, lżej lub wręcz plastikowo. Co Ci pozostało? Dotąd tylko ich stare nagrania. Wokalista M. Shadows, który śpiewa w Avenged Sevenfold, twierdzi, że AI może być wybawieniem dla konserwatywnych fanów muzyki. W wywiadzie dla „The Ex Man” został zapytany o krytykę ostatniego albumu jego grupy.
Wyobraź sobie, że myślisz: „Ta nowa płyta Avenged jest g*wniana. Nie kapuję jej. Mam dość tego szajsu, który próbują robić. Daj mi płytę w stylu…” I AI robi ci taką płytę. Masz swój nowy album Avenged Sevenfold. Jest to mieszanka tego, co robiliśmy wcześniej tylko że inne refreny, inne fajne zagrywki. Myślę, że to może być cholernie interesujące. Tymczasem my, prawdziwy zespół, idziemy do przodu. Czeka nas naprawdę dziwna przyszłość, w której ludzie mogą powiedzieć sztucznej inteligencji: „Daj mi więcej tego i tamtego
– powiedział.

Komentarze

Ranking giełd