Pogłoski o tym, iż amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zatwierdziła iShares Bitcoin ETF, zdołały doprowadzić do znacznego wzrostu kursu BTC powyżej 29 tys. dol. w ciągu ostatnich godzin.
O zdarzeniu tym poinformował m.in. jeden z najpopularniejszych zagranicznych serwisów poświęconych branży Web3 - Cointelegraph. Podobno informacja ta została przekazana przez kluczowe osoby, a nawet Bloomberga.
Pogłoski o iShares Bitcoin ETF to fejk news?
Oficjalna strona należąca do SEC nie wskazuje na to, że aplikacja związana z bitcoinowym funduszem dla rynku spot została rozpatrzona przez tego regulatora. Co więcej, wielu obserwatorów tej sytuacji zgłasza, iż takie twierdzenia są fałszywe. Przykładowo reporterka z FoxBusiness - Eleanor Terrett - skontaktowała się z firmą BlackRock, która potwierdziła, że są to nieprawdziwe doniesienia.
[embed]//twitter.com/EleanorTerrett/status/1713913109272809602[/embed]
Na tym tle warto wspomnieć, iż SEC opóźnił w obecnym roku swój werdykt w sprawie wielu ETF-ów na BTC dla rynku spot. Działanie to dotyczy m.in. wniosków od takich firm jak Fidelity, VanEck, WisdomTree i Invesco, które chciały uruchomić swoje fundusze za pośrednictwem giełdy Cboe BZX.
Ten sam regulator odroczył również decyzje w sprawie Valkyrie Investments i BlackRock, które miały zaoferować ETF-y za pomocą Nasdaq, a także Bitwise, który planuje uruchomić swój ETF za pośrednictwem NYSE Arca.
W przypadku większości wymienionych przedsiębiorstw SEC miał podjąć decyzję o zatwierdzeniu, odrzuceniu, bądź ponownym odroczeniu wniosków 17 października br. Należy jednak dodać, że termin dla Bitwise przypada na dziś (tj. 16 października br.) a dla Valkyrie na 19 października br.
Celowa manipulacja?
Nie jest pewne czy SEC zamierza dalej opóźniać podjęcie kluczowych decyzji w sprawie bitcoinowych ETF-ów dla rynku kasowego. Wiadomo jednak, iż organ ten nie wykazuje przychylności względem kryptowalut.
Cień nadziei rzuca jednak przegrana wspomnianego regulatora w amerykańskim sądzie z firmą Grayscale. Przedsiębiorstwo to oskarżyło SEC o brak zgody na przekształcenie funduszu GBTC w bitcoinowy ETF dla rynku spot. Obok zaznaczyło ono, że doszło tu do nierównego traktowania, a SEC nadużył swojej władzy.
Niektórzy członkowie społeczności wirtualnych walut zaczęli sugerować nawet, iż wytworzony dziś fejk news mógłby posłużyć SEC za argument wyjaśniający potrzebę dokonania kolejnego przeglądu mającego na celu wyjaśnienie manipulacji na rynku, jaka miała właśnie miejsce.
[embed]//twitter.com/LTTGXBT/status/1713914008254992684?s=20[/embed]
Jak zareagował kurs BTC?
Zgodnie z danymi pochodzącymi z TradingView w ciągu ostatnich godzin cena bitcoina znalazła się w pobliżu 30 tys. dol. za monetę. Niewątpliwie to nagłe ożywienie mogło mieć związek z rzekomym zatwierdzeniem iShares Bitcoin ETF.
Kurs bitcoina na giełdzie Binance. Źródło: TradingView
Gdy emocje opadły, kurs BTC doznał jednak korekty. W chwili pisania tego tekstu czołowa z kryptowalut handluje powyżej linii 28,2 tys. dol.
Komentarze