Kurs bitcoina zbliża się do poziomu 30 000 USD. Jaki jest powód tych wzrostów? To splot paru czynników.
Kurs bitcoina rośnie
Najpierw spójrzmy na liczby. Jeden bitcoin kosztuje obecnie 29 300 USD. Oznacza to, że od wczoraj cena wzrosła o ponad 3%, zaś w skali tygodnia o blisko 10%.
Wykres cenowy BTC na giełdzie Binance. Źródło: TradingView
Drożeją też
bitcoin cash (BCH) i
bitcoin SV (BSV). Ten pierwszy coin zyskał na wartości 11% w skali 7 dni, drugi zdrożał
o aż ponad 60%.
Indeks strachu i chciwości BTC wynosi 53, co oznacza
neutralne nastawienie rynku do tej kryptowaluty. Ostatnie badanie wykonano jednak przy cenie 28 718 USD. Obecnie więc indeks może pokazywać już wyższą wartość.
//twitter.com/BitcoinFear/status/1715155900359745611?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet
Powody wzrostów
Dlaczego jednak kurs bitcoina rośnie? Zacznijmy od
rynku ETF-ów. W ciągu ostatnich dni kilku wnioskodawców, którzy starają się o utworzenie funduszy ETF na BTC,
modyfikowało swoje zgłoszenia, wywierając przy tym pewną presję medialną na SEC, by ta ostatecznie zatwierdziła ETF-y. Do tego na początku tego tygodnia czterech członków Komisji Usług Finansowych Izby Reprezentantów w piśmie do przewodniczącego SEC, Gary’ego Genslera,
wezwało Komisję do wysłuchania wyroku sądu w sprawie Grayscale i zaprzestania blokowania powstania bitcoinowych funduszy ETF.
Do tego kurs BTC mogą napędzać po prostu nadzieje rynku na powstanie ETF-a. Parę dni temu w sieci pojawił się f
ake news dot. tego, że SEC zatwierdziła wniosek BlackRock o stworzenie funduszu. Mimo tego, że wszystko było kłamstwem, kurs BTC wystrzelił do 30 000 USD. Po zdementowaniu wszystkiego, cena spadła, ale jednocześnie zaczęła powolną wspinaczkę, która nadal trwa.
Kolejny prowzrostowy czynnik to nagła decyzja SEC o
wycofaniu pozwu przeciwko dyrektorom Ripple, Bradowi Garlinghouse'owi i Chrisowi Larsenowi.
Czynniki ekonomiczne
Nie można wykluczyć, że wzrosty napędziła też wczorajsza wypowiedź
Jerome'a Powella w Klubie Ekonomicznym w Nowym Jorku. Przewodniczący Fedu powiedział publicznie, że
jest zadowolony z tego, w jakim tempie spada inflacja. Dodał, że bardzo realny staje się scenariusz, w którym
władze monetarne USA nie podniosą już stóp proc. w tym roku.
Odbiciem jego słów są nowe wyniki FedWatch, zgodnie z którymi inwestorzy powoli zaczynają oczekiwać obniżek stóp procentowych (na razie jednak tylko 1,5% uważa, że taki scenariusz staje się realny).
Warto spojrzeć też na inflację w USA, która ustabilizowała się na razie na poziomie nieco poniżej 4%. Inflacja bazowa z kolei wytrwale spada.
W tle mamy jeszcze oczekiwanie inwestorów na Halving w sieci bitcoina.
Innymi słowy, mamy splot paru czynników, które wlewają w serca inwestorów otuchę i wiarę w przyszłe, mocne wzrosty kursu BTC. Część rynku uznała chyba, że warto kupić bilet na ten pociąg już teraz.
Komentarze