Smartfon Solany - Saga - okazał się sprzedażowym hitem. Wszystko przez szaleństwo związane z memecoinem BONK. Solana Labs podało teraz jeszcze, że rozważa potencjalne airdropy w swoim ekosystemie. Do tego posiadacze wspomnianego sprzętu mogą liczyć na pewne darmowe tokeny.
Airdropy dla posiadaczy Saga
Jeśli udało się komuś zdobyć Sagę (dziś smartfon jest już niedostępny, wyprzedano cały nakład), może teraz odebrać pewne darmowe tokeny. Lista jest pokaźna!
Oczywiście najpopularniejszym tokenem, jaki może trafić na portfel posiadacza Sagi, jest
BONK. To zresztą fenomen tego memecoina
napędził sprzedaż Sagi. Chodziło o to, że
wartość darmowego airdropa BONK przewyższyła w pewnym momencie cenę telefonu Solany. W efekcie można było mieć i sprzęt i tokeny. Czysty zysk!
Airdrop BONK to jednak tylko kropla w morzu. Do twórców memecoina dołączyli ludzie z platformy monetyzacji treści -
Access Protocol. Ogłosili niedawno, że rozdadzą aż 100 000 tokenów ACS każdemu właścicielowi telefonu Saga.
//twitter.com/AccessProtocol/status/1737138463432941888
Wolicie może tokeny gier? Możecie się więc załapać na
50 jednostek HXD. To token gry mobilnej
Honeyland, która jest oparta na sieci Solana.
Do tego dochodzi kolejny memecoin,
samoyedcoin (SAMO). 16 grudnia twórcy tego projektu napisali na X, że rozdadzą swoje tokeny tym, którzy kupili kultowy już smartfon. Jak na razie nie są jednak znane żadne szczegóły i nie wiadomo, ile jednostek SAMO trafi do pojedynczego właściciela telefonu.
//twitter.com/samoyedcoin/status/1736068918077264175
Protokół pożyczkowy
Solend też chce wpisać się w powyższą modę i planuje swój airdrop. Akcje zapowiedział na X 16 grudnia anonimowy założyciel projektu o pseudonimie
Rooter. Też nie podał jednak żadnych szczegółów. Jego token, SLND, zdrożał jednak w odpowiedzi w krótkim czasie o 24%.
//twitter.com/0xrooter/status/1736031181257531573
O co chodzi z tymi wszystkimi airdropami?
No właśnie, dlaczego nagle wszyscy chcą dawać darmowe tokeny posiadaczom Sagi? Warto zauważyć, że to
darmowa reklama, która - jak widać na przykładzie SLND - przekłada się na wzrost zainteresowania tymi projektami, a co za tym idzie wyższe ceny ich tokenów.
Twórcy mniej znanych projektów chcą po prostu zarobić na powyższych airdropach, podbijając ceny tokenów dzięki samym zapowiedziom "zrzutów". Oczywiście odbiorcy tychże też mogą na tym wszystkim zarobić.
Jeżeli jednak ktoś chce dziś kupić Sagę tylko, by generować dochód dzięki airdropom, warto, by zastanowił się parę razy.
Trendy na rynku kryptowalut szybko mijają. Za miesiąc o telefonie może być już cicho. Nie wspominając o "darmowych" i niewiele wartych tokenach.
Komentarze