Keanu Reeves twierdzi, że krytyka kryptowalut tylko je wzmocni

Keanu Reeves nazywa kryptowaluty niesamowitymi narzędziami do wymiany i dystrybucji zasobów. Twierdzi, że ich odrzucenie „sprawi tylko, że będzie lepiej”.
Wygląda na to, że kanadyjski artysta i przedsiębiorca Keanu Reeves, stał się kimś w rodzaju fana kryptowalut. W szczególności zainteresował się implikacjami technologii sztuki cyfrowej, takimi jak sztuczna inteligencja i niewymienne tokeny (NFT). Jego zdaniem, obecnie ludzie dorastają z tymi narzędziami.
Myślę, że zasada, idee stojące za niezależną walutą są niesamowite. Wyśmiewanie kryptowalut lub ich zmienności tylko poprawi je pod względem sposobu ich ochrony – powiedział w niedawnym wywiadzie dla Wired promującym jego nowy film „John Wick 4”.
Zapytany, czy firmy takie jak Meta uczyniły metaverse wystarczająco dostępnym, Reeves stwierdził:
To tak, jakby stworzyli więcej ziemi. Jest więcej ziemi na sprzedaż. To tworzenie bogactwa i szansa.
Ale nadal pozostaje nieco sceptyczny co do samego świata metaverse:
To jest to sensorium. To widowisko. (...) I jest to system kontroli i manipulacji. Klęczymy patrząc na ściany jaskini i oglądając projekcje i nie mamy szansy spojrzeć za siebie. Albo z boku - powiedział.

Keanu Reeves i NFT

W ostatnich latach aktor coraz bardziej angażuje się w przestrzeń NFT. Został doradcą organizacji charytatywnej zajmującej się sztuką cyfrową The Futureverse Foundation, finansującej artystów chcących wejść w przestrzeń NFT. Organizacja charytatywna, wspierana przez projekty NFT Non-Fungible Labs i Fluf World, ma za zadanie „uczynić metaverse dostępnym dla większej liczby osób, zwłaszcza ze środowisk w niekorzystnej sytuacji".

Komentarze

Ranking giełd