Ekonomista Jim Rickards uważa, że kurs złota wzrośnie do... 27 000 USD. Jak to możliwe?
- Jim Rickards jest złotym bykiem. Uważa, że za 1 uncję złota zapłacimy 27 000 USD,
- Warunkuje to jednak całkowitą przebudową ładu finansowego.
Jim Rickards mówi o złocie za 27 000 USD
Ekonomista
Jim Rickards podzielił się swoimi przewidywaniami dotyczącymi ceny złota w tekście opublikowanym w tym tygodniu na łamach
Daily Reckoning. Od razu dodajmy, że nie jest to żaden fantasta, a ekonomista, bankier inwestycyjny i doradca ds. ekonomii międzynarodowej i zagrożeń finansowych.
Jest także autorem bestsellerów takich jak:
„Wojny walutowe”, „Śmierć pieniądza” i „Nowa sprawa złota”.
Wcześniej mówiłem, że do 2026 r. złoto może osiągnąć cenę 15 000 USD. Dzisiaj aktualizuję tę prognozę
– napisał.
I wtedy dodał, że
złoto może zdrożeć do 27 000 USD.
Nie mówię tego, żeby zwrócić na siebie uwagę lub zaszokować ludzi. To nie jest domysł; to wynik rygorystycznej analizy
- uspokoił.
Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że tak się stanie. Prognoza ta opiera się jednak na najlepszych dostępnych narzędziach i modelach, które sprawdziły się w wielu innych kontekstach
– wyjaśnił ekonomista.
Rickards przeanalizował niedeflacyjną cenę złota w ramach jego potencjalnego nowego standardu. Bankierzy centralni wolą obecnie pieniądz fiducjarny, który kontrolują, a nie złoto.
Zdaniem ekonomisty wkrótce politycy i urzędnicy nie będą mieli wyboru. Stanie się to, "
jeśli zaufanie do walut [fiat] załamie się z powodu jakiejś kombinacji nadmiernej kreacji pieniądza, konkurencji ze strony bitcoina, skrajnego poziomu zadłużenia, nowego kryzysu finansowego, wojny lub klęski żywiołowej”.
Wtedy ma odrodzić się system finansowy oparty na złocie.
Brzmi to jednak trochę
mało realnie. Oznaczałoby to przebudowanie całego systemu finansowego i zapewne upadek USA.
Oczywiście celem polityki jest uzyskanie „właściwej” ceny [złota] poprzez utrzymanie właściwej równowagi między złotem a dolarem. Stany Zjednoczone są do tego idealne, sprzedając złoto z rezerw skarbu USA w ilości około 8100 ton metrycznych (261,5 miliona uncji trojańskich) lub kupując złoto na otwartym rynku za świeżo wydrukowane pieniądze Fedu
– kontynuował opis swojej wizji ekspert.
Papier wszystko przyjmie
Dalej wyjaśnił, że
podaż pieniądza M1 w USA wynosi 17,9 biliona USD. To gotówka, rezerwy bankowe i depozyty na żądanie. Zaznaczył, że zakładając, iż zostanie wprowadzone jedynie 40-procentowe pokrycie w złocie, władze będą potrzebować 7,2 biliona USD w złocie.
Stosując wycenę na poziomie 7,2 biliona USD do 261,5 miliona uncji trojańskich, otrzymujemy cenę złota na poziomie 27 533 dolarów za uncję
- wyliczył.
Istnieje miejsce na debatę na temat tego, czy współczynnik wsparcia wynoszący 40% jest za wysoki, czy za niski. Mimo to moje założenia są umiarkowane, biorąc pod uwagę ekonomię monetarną i historię. Dolarowa cena złota wynosząca ponad 25 000 USD za uncję w nowym standardzie złota nie jest przesadą
- dodał.
Oczywiście, papier wszystko przyjmie. Tyle że, by wizja ekonomisty się zrealizowała, musiałoby dojść do gospodarczego kataklizmu w USA.
A na ten się nie zanosi. Prognozę Jima Rickardsa można uznać za pewien eksperyment myślowy. I tyle.
Komentarze