Mark Karpeles odwołał się od wyroku skazującego, wydanego przez sąd w marcu tego roku. Pomimo argumentacji jego adwokatów sędzia podtrzymał swoją decyzję, skazując go na 2,5 roku więzienia w zawieszeniu za manipulację danymi.
Według informacji podanych przez japoński serwis Nikkei, werdykt wydano 11 czerwca. Sędzia Sądu Rejonowego w Tokio - Mariko Goto, podtrzymała poprzednią decyzję, zgodnie z którą Karpelesa uznano winnym manipulacji w dokumentacji finansowej. Były prezes upadłej giełdy Mt.Gox otrzymał tym samym wyrok 2,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata.
Zarzuty i proces przeciwko Karpelesowi
Poprzedni wyrok w sprawie zapadł 15 marca 2020 roku. Sąd Okręgowy w Tokio stwierdził, że Karpeles jest winny ukrywania hakerskiego ataku na giełdę, w którym skradziono 850 000 BTC. Aby utrzymać incydent w sekrecie, były prezes giełdy przelał na nią swoje własne środki, w postaci kryptowalut wartych 33,5 mln USD.
Nie mogło to zalepić dziury powstałej po utracie kryptowalut o wartości szacowanej w momencie ataku na 460 mln dolarów. Manipulacja danymi finansowymi giełdy trwała od lutego do września 2013 roku. Latem 2015 roku, tuż przed wniesieniem zarzutów, Karpeles podawał fałszywe informacje, wg których znalazł w chłodni 200 000 zaginionych bitcoinów.
Sąd uznał Karpelesa winnym manipulacji dokumentacją, jednak odrzucił zarzuty dotyczące defraudacji. W przytaczanym przez Cointelegraph cytacie z uzasadnienia wyroku z 15 marca 2020 roku, czytamy:
Oskarżenie o fałszowanie zapisów elektronicznych jest zgodne z prawdą i zasługuje na karę, ale nie ma żadnych dowodów kryminalnych świadczących o tym, że doszło do defraudacji.
Pomimo otrzymania wyroku w zawieszeniu,
Karpeles wystąpił z wnioskiem o oddalenie wszystkich zarzutów. Ponadto oskarżał japoński system sprawiedliwości o złe traktowanie. Były CEO Mt.Gox twierdził, że wymuszano na nim zeznania i zastraszano go podczas przesłuchań.
Mt.Gox ukrywało informacje o ataku aż do lutego 2014 roku, kiedy giełda musiała w końcu ogłosić swój upadek.
Upadek Mt.Gox
Mt.Gox była pierwszą w historii zhakowaną giełdą kryptowalut. Nowy rozdział internetowej przestępczości otworzył phishing z czerwca 2011 roku. Giełda straciła wówczas 2 643 bitcoiny, których wartość nie przekraczała wtedy jednak 25 tysięcy dolarów.
Kolejny atak, do którego doszło w 2013 roku, okazał się już znacznie bardziej brzemienny w skutki. 24 tysiące użytkowników największej w tamtych czasach giełdy kryptowalut, jaką było Mt.Gox, straciło 750 000 bitcoinów. Do puli dołączyło 100 000 BTC należących do giełdy. Ówczesną wartość skradzionych środków wyceniano na około 460 000 mln dolarów. Za atakiem stali najprawdopodobniej rosyjscy hakerzy, jednak wiele szczegółów tego potężnego włamania, nadal pozostaje sekretem.
Komentarze