Indyjski regulator sugeruje pozbycie się kryptowalut

Regulujący indyjski rynek papierów wartościowych Securities and Exchange Board of India (SEBI) sugeruje lokalnym promotorom IPO likwidację posiadanych inwestycji kryptowalutowych. Według doniesień lokalnego dziennika The Economic Times, regulator nieformalnie przekazuje taką informację bankierom, prawnikom działającym w branży papierów wartościowych, a nawet dyrektorom firm, które są zaangażowane w proces IPO. Mimo że nie ma żadnego oficjalnego dokumentu zakazującego uczestnikom rynku pozbywania się swoich inwestycji kryptowalutowych, wielu ekspertów uważa, że działania SEBI są związane z nadchodzącym zakazem obrotu kryptowalutowego w Indiach. W artykule prasowym jeden z prawników podkreślił, że takie właśnie mogą być wytyczne rządowe. Jego zdaniem regulator może stać na stanowisku, że zakaz może stanowić ryzyko dla inwestorów, jeżeli ich promotor będzie dysponował aktywami, które są nielegalne. Indie poważnie przymierzają się do wprowadzenia zakazu obrotu kryptowalutowego. Niedawno minister finansów tego kraju potwierdził, że wszystkie kryptowaluty, z wyjątkiem tych emitowanych przez banki centralne, zostaną uznane za nielegalne. Projekt ustawy poświęconej tej kwestii zostanie wprowadzony pod obrady parlamentu Indii podczas obecnej sesji parlamentarnej, która ma zakończyć się 8 kwietnia.

Rynek kwestionuje działania SEBI

Decyzja SEBI, aby w nieformalny sposób przekazywać informacje promotorom IPO jest niespodziewana i trudno ją uzasadnić. Zdaniem Vatsala Gaura, partnera w firmie Pier Counsel, jeśli promotor posiada jakąkolwiek kryptowalutę, nie musi to narażać spółki na żadne ryzyko – tak samo jak posiadanie jakichkolwiek innych aktywów finansowych nie stanowi ryzyka dla działalności podmiotu notowanego na giełdzie. Co więcej, zawsze istnieje możliwość przeniesienia posiadania aktywów kryptowalutowych za granicę lub przekazania ich do podmiotu powiązanego. Tak czy inaczej, wskazał Gaur, wydaje się, że regulator jest tutaj zbyt ostrożny i wygląda to na przypadek przekroczenia uprawnień.