Huobi Korea dystansuje się od spółki matki

Południowokoreańska jednostka giełdy kryptowalutowej Huobi dystansuje się od swojej spółki matki. Informację tę podała lokalna publikacja News1.
Huobi Korea zamierza prowadzić swoją działalność niezależnie, wynegocjowawszy wcześniej własność własnego kapitału. Ponad połowa południowokoreańskiej jednostki należy do założyciela Huobi Global, Leona Lee. Innymi głównymi udziałowcami są Korea Land Trust i Joe Guk-Bong, podają media. Ten ostatni rzekomo zamierza pozyskać pakiet kontrolny od Lee.

Plotki czy fakty?

3 stycznia dziennikarz Colin Wu poinformował, że pracownicy giełdy zaczną otrzymywać wynagrodzenie w stablecoinie zamiast w walucie fiat, a ci, którzy się na to nie zgodzą, mogą zostać zwolnieni. Pod koniec grudnia źródła ujawniły plany anulowania rocznych premii i redukcji personelu z 1200 do 600-800 osób. W społeczności pojawiły się później plotki o zamknięciu wewnętrznych kanałów komunikacji z pracownikami, zagrożeniu funduszy użytkowników i potencjalnej niewypłacalności giełdy. Założyciel Tron Justin Sun zaprzeczył, że Huobi ma kłopoty. Podkreślił też, że aktywa użytkowników są bezpieczne. Przypomnijmy, że w październiku Sun dołączył do rady doradczej giełdy. Będzie on uczestniczył w rozwoju firmy jako doradca wraz z pozostałymi czterema przedstawicielami firm tradycyjnych i blockchainowych.

Komentarze

Ranking giełd