Funkcjonariusze hiszpańskiej policji w dniu 20 sierpnia zlikwidowali kopalnie Bitcoinów. Znajdowała się ona w willi w gminie Yeles, w Toledo, około 70 kilometrów od Madrytu.
Podczas przeszukania obiektu, agenci znaleźli 111 koparek oraz zaawansowane urządzenia służące do ich chłodzenia i odsysania dymu. W
oficjalnym oświadczeniu możemy przeczytać:
Jako domniemany sprawca przestępstwa defraudacji dostaw energii elektrycznej została zidentyfikowana kobieta. Użyła ona nielegalnego podłączenia do prądu, aby zasilić instalację.
Śledztwo zostało wszczęte po wykryciu wysokiego zużycia energii elektrycznej na terenie willi. Funkcjonariusze policji wykryli również wysoką emisję ciepła. Jak podkreśliła policja, była ona o wiele wyższa niż w przypadku typowych domów jednorodzinnych.
W tego typu instalacjach opłacalność zależy od wykorzystania niskich cen energii elektrycznej. W związku z tym podejrzany korzystał z nielegalnego podłączenia do sieci dystrybucyjnej niskiego napięcia za pomocą trójfazowego źródła energii elektrycznej o dużym nielegalnym poborze.
Aby zamaskować swoją działalność, osoby odpowiedzialne za kopalnie zainstalowały w willi urządzenia chłodzące oraz panele termoizolacyjne na ścianach. Jak widać, te środki ostrożności okazały się niewystarczające, aby uniknąć wykrycia.
Wydobywanie kryptowalut w Hiszpani jest legalne. Nie jest jednak zbyt popularne ze względu na wysokie koszty energii elektrycznej.
Komentarze