Harmony oferuje 1 mln USD nagrody za oddanie skradzionych 100 mln

Zespół projektu Harmony zaoferował nagrodę w wysokości zaledwie 1% ze 100 mln USD w kryptowalutach skradzionych w ubiegłym tygodniu podczas włamania do mostu Horizon. Szerzej o włamaniu pisaliśmy tutaj. Przedstawiciele Harmony wskazali również że „Harmony będzie opowiadać się za tym, aby nie wnosić oskarżeń, gdy środki zostaną zwrócone”. Pojawiają się jednak wątpliwości, że stosunkowo skromna suma nagrody może nie być wystarczającą zachętą dla hakerów, by zwrócić skradzione środki. W porównaniu z innymi głośnymi atakami z tego roku oferta nagrody przedstawiona przez Harmony jest niska. Kwota 10 mln USD zaoferowana w maju atakującemu Rari Fuse stanowiła 12,5% całkowitej skradzionej kwoty. Zespół Beanstalk Finance zaoferował 7,6 mln USD, co stanowiło 10% łącznej kwoty wykradzionej z tego protokołu w kwietniu.

Harmony liczy na zwrot środków

Oferta nagrody Harmony jest tak niska, że trader kryptowalutowy znany na Twitterze jako Degen Spartan nazwał ją „obraźliwą kwotą”. W reakcji na incydent związany z włamaniem do mostu Horizon założyciel Harmony Stephen Tse napisał na Twitterze, że włamanie nie było wynikiem złamania kodu inteligentnego kontraktu, a zespół znalazł dowody na to, że naruszone zostały klucze prywatne. Harmony wciąż nie jest na straconej pozycji i może mieć nadzieję, że nagroda w wysokości 1 mln USD przemówi do hakerów. W przeszłości napastników przekonywała nawet mniejsza część skradzionych pieniędzy. W 2021 roku zhakowano platformę Poly Network, a wartość ataku wyniosła 610 mln USD. Zespół projektowy zaoferował wówczas nagrodę w wysokości 500 tys. USD, co stanowiło zaledwie 0,08% skradzionej sumy. Hakerzy odrzucili ofertę, ale na szczęście i tak zwrócili przejęte środki.

Komentarze

Ranking giełd