GALA po ataku wartym 1 mld dol. straciła 25%. Twórcy jednak uspokajają

W czwartkowy wieczór na posiadaczy tokenów GALA, będących natywnymi kryptowalutami projektu Gala Games, padł blady strach. W sieci pojawiła się bowiem informacja o potencjalnym ataku hakerów wartym ponad 1 miliard dolarów, co automatycznie wywołało dynamiczny spadek wartości kryptowaluty o ponad 20%. Kryptowalutowa platforma play-to-earn szybko pospieszyła jednak z uspokojeniem użytkowników twierdząc, że zaatakowała sama siebie w celu poprawy bezpieczeństwa.

GALA i atak „etycznego hakera”

Obawy pojawiły się w momencie, gdy pojedynczemu adresowi blockchain udało się wybić tokeny GALA warte ponad 1 miliard dolarów. Gdy informacja została upubliczniona, do mintu przyznała się sieć pNetwork, która na co dzień dostarcza infrastrukturę do branży zdecentralizowanych finansów (DeFi), w tym tokenów gamingowych.

gala hack

  W oświadczeniu pNetwork napisano:

Zauważyliśmy, że pGALA nie powinna być już uważana za bezpieczną i skoordynowaliśmy atak typu white hat, aby zapobiec złośliwemu wykorzystaniu pGALA. Wszystkie tokeny GALA w sieci Ethereum, jak również bazowe zabezpieczenie mostu są bezpieczne.

Prezes Gala Games ds. blockchain Jason Brink potwierdził następnie, że nietypowa aktywność wykryta na zdecentralizowanej giełdzie (DEX) PancakeSwap została wykonana przez pNetwork,.

Before you panic about $GALA, please read this thread from @pNetworkDeFi.

TLDR: Everything is fine. The activity you have been seeing on @PancakeSwap is pNetwork working to drain the liquidity pool. GALA on ETH is completely unaffected. Do not buy $pGALA on PancakeSwap for now //t.co/bAnHxlVcp1 — Jason Brink aka BitBender (@BitBenderBrink) November 3, 2022

Nowe tokeny miały zostać wybite jako sposób oszukania potencjalnie niebezpiecznej i wadliwej puli PancakeSwap. Początkowe kłopoty miały wyniknąć z „błędnej konfiguracji mostu p.Network”, chcąc więc uniknąć poważniejszych konsekwencji, sieć postanowiła zaatakować sama siebie występując w roli „etycznego hakera” chroniąc się tym samym przed niepożądanymi działaniami osób trzecich.

Tokeny GALA zanurkowały

Jednak w świecie kryptowalut, gdzie ataki hakerskie lub próby ucieczki ze środkami inwestorów są cały czas bardzo częste, zapewnienia pNetwork oraz przedstawicieli GALA nie uspokoiły do końca traderów. Chociaż sieć zachęcała użytkowników do "nieinicjowania transakcji", wielu zdezorientowanych (lub sceptycznie nastawionych) użytkowników i tak sprzedało tokeny, które ich zdaniem mogły wkrótce przestać istnień lub ich cena mogła osiągnąć zero. Działania te rzeczywiście wywołały niemałą panikę na wykresie GALA. Token spadał w czwartek ostatecznie o ponad 13%, w kluczowym momencie tracił jednak nawet 25%, testując najniższe poziomy od ponad roku. Kupującym udało się jednak wypchnąć cenę nad poziom 0,03 dol. i utrzymać wsparcie ustanowione w październiku.

Notowania tokena GALA bardzo silnie traciły po informacji o potencjalnym ataku hakerów. Źródło: Tradingview.com

W piątek sytuacja zdaje się jednak wracać do normy, a za jeden token GALA płaci się obecnie znowu 6,5% więcej (wzrost od początku sesji). Notowany jest na poziomie 0,035 dol. Gala Games to platforma gier blockchain, która pozwala graczom zarabiać kryptowaluty i NFT podczas rozgrywki. Platforma posiada liczne tytuły o znacznie zróżnicowanej funkcjonalności. Rodzimy token Gala Games służy do zabezpieczenia platformy i motywowania graczy.