ETF Ethereum

Ethereum osiąga nowy niechlubny rekord. Wydaje się, że jedynym ratunkiem ETH jest BlackRock

Aktywność sieciowa w przypadku blockchaina Ethereum notuje silny spadek. Z jednej strony może się to wydawać bardzo złym sygnałem dla ceny ETH, jednakże z drugiej oznacza to wzmożone wyczekiwanie HODLerów na wzrosty. Do tych może się natomiast przyczynić największy na świecie zarządca aktywami. 
  • W sobotę odnotowano najniższy poziom w historii pod względem liczby spalonych etherów jednego dnia.
  • Oznacza to silny spadek popytu na przestrzeń blokową w sieci Ethereum.
  • W międzyczasie jednak liczba ETH kontrolowanych przez BlackRock w ramach funduszu BUIDL rośnie.

Ethereum, czyli festiwal sprzecznych sygnałów

W sobotę 22 marca odnotowano najniższy historycznie dzienny poziom spalonych etherów w ramach opłat transakcyjnych. Można więc stwierdzić, że życie na tym łańcuchu znacznie przygasło. Spalono tego dnia jedynie 53,07 etherów, o wartości około 106 tys. dolarów. O tym, że aktywność na tym blockchainie zanika, świadczy również fakt, że znacznie zmniejszył się współczynnik nowoutworzonych adresów na tę kryptowalutę.  Siedmiodniowa średnia ruchoma aktywnych adresów znajduje się na najniższym poziomie od października 2024 roku.  Co ciekawe, w miniony piątek, 21 marca, padł natomiast nowy rekord otwartych pozycji na rynku kontraktów terminowych ETH.  Ether okazał się wielkim rozczarowaniem, jeżeli chodzi o obecny cykl byka. Wielu inwestorów przypisuje słabe wyniki ceny topowego altcoina temu, że we wrześniu 2022 roku jego sieć przeszła z algorytmu Proof of Work (PoW) na Proof of Stake (PoS). Mimo iż zużycie energii wykorzystywanej do działania tego blockchaina spadło o ponad 99%, a charakter pojawiania się nowych coinów na rynku stał się deflacyjny, to wskazuje się na ogromne straty wynikające z niewykorzystanych szans, jakie stały przed tym projektem. Meltem Demirors oszacowała, że hard fork "The Merge" pozbawił Ethereum możliwości wygenerowania zysków na poziomie 1 biliona dolarów.

Cała nadzieja w BlackRock

Wiele się mówi o tym, że katalizatorem mającym pomóc cenie ETH wyrwać się z jej marazmu, jest wzrost popularności tokenizacji aktywów rzeczywistych (RWA) przez instytucje. Uruchomiony w zeszłym roku przez firmę BlackRock fundusz BUIDL skupuje ethery w ogromnych ilościach. Zaledwie tydzień temu pisałem o tym, że wartość aktywów kontrolowanych w ramach niego wynosi 1 miliard dolarów. Teraz wartość ta wzrosła już do poziomu 1,145 miliarda dolarów. 

Komentarze

Ranking giełd