Kurs bitcoina może wkrótce spadać. Ostrzegamy, żebyście potem nie mieli do nas pretensji! W odróżnieniu od wielu rynkowych wróżbitów nie poprzestaniemy na wróżbie. Wiemy, dlaczego kryptowaluta może tanieć.
- Kurs bitcoina może wkrótce zacząć spadać. Powodem mogą być dalsze wypłaty BTC z ETF-a Grayscale,
- Wszystko dzieje się przez to, jaki model stworzenia ETF-a na BTC wybrała ta firma.
Powód przyszłego spadku BTC
W zeszłym tygodniu
trust GBTC przekształcono w spotowy ETF na bitcoina. Problem w tym, że twórcy ETF-a nie zaoferowali tak naprawdę ciekawych warunków dla klientów. Wprowadzili przy tym m.in.
bardzo wysokie opłaty. Nawet parokrotnie wyższe od konkurencji. W efekcie z ETF-a
wypłacono już BTC o wartości ponad 1,5 miliarda USD. Część z tych coinów trafia do konkurencyjnych ETF-ów. Proces ten trwa. Bank JPMorgan oszacował, że
wypłaty z GBTC wyniosą nawet 3 mld USD.
Problemem jest jednak to, że część z wypłacanych BTC trafia na giełdy i jest zamieniane na fiaty. Innymi słowy, inwestorzy realizują zyski, co generuje presję sprzedażową i spadki kursu.
By zrozumieć powyższe, trzeba wiedzieć, że inwestorzy GBTC przez ostatni rok kupowali akcje (bitcoiny) tego trustu ze znacznym dyskontem w stosunku do wartości aktywów netto. Teraz są na plusie. Powstanie ETF-a umożliwia im zaś wypłatę środków z zyskiem.
Dziś jeden bitcoin kosztuje 41 412 USD, co przekłada się na ok. 10% spadku w skali tygodnia i 3% od wczoraj.
Bitcoin ciągnie za sobą m.in.
ether, który jednak trzyma się na wykresie mocniej. Dziś za 1 ETH należy zapłacić 2466 USD, co oznacza tygodniowy spadek o 5% i 2% w skali doby.
Odpływy do BlackRock
W tym wszystkim należy jednak zauważyć, że ratunkiem dla rynku może być
ETF BlackRocka. Od czasu jego debiutu w dniu 10 stycznia firma ta nabywa średnio 6266 BTC dziennie. Obecnie suma ta wynosi już 25 067
BTC. Jeżeli do tego funduszu przejdzie (oczywiście dość okrężną drogą) jak najwięcej BTC z ETF-a Grayscale, kurs nie załamie się zbyt mocno. Mogą oczywiście wystąpić korekty, które są naturalne na tym etapie hossy, ale długoterminowy kierunek na północ pozostaje, taki jak według wcześniejszych prognoz.
Zresztą zobaczymy zapewne wkrótce dlaczego ETF-y są tak ważne. Gdy będą "zabierały" z giełdy jak najwięcej bitcoinów, na wolnym rynku będzie ich coraz mniej. Bitcoin stanie się - tak jak dziś ether - walutą deflacyjną. W przypadku ethera
proces ten zachodzi przez staking. Gdy więc popyt będzie rósł, a podaż na wolnym rynku spadała, jesteśmy wręcz skazani na wzrosty.
Komentarze