Compass Mining w obawie o sankcje wyprzedaje sprzęt o wartości 30 mln USD

Compass Mining chce sprzedać sprzęt do wydobywania bitcoinów, który obecnie znajduje się na Syberii. Plany sprzedaży pojawiły się zaraz po tym, jak rząd USA ukarał BitRiver za jej działalność w Rosji. 
Compass Mining to platforma wydobywcza i hostingowa, która umożliwia klientom czerpanie korzyści z wydobywania bitcoinów. Posiada centrum danych, w którym znajdują się maszyny górnicze różnych klientów na całym świecie. Każdy z klientów firmy ma średnio pięć urządzeń, którymi zarządza. Dyrektor generalny Compass Mining, Whit Gibbs powiedział, że sprzedają sprzęt górniczy, który obecnie znajduje się na Syberii. Firma ma nadzieję, że środki pozyskane ze sprzedaży, umożliwią spłatę ok. 2000 klientów. Cena sprzętu wydobywczego w rosyjskim regionie została ustalona na 30 mln USD.

Zbyt duża kara dla amerykańskich górników

Decyzja o sprzedaży platform wydobywczych może być próbą uniknięcia sankcji Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych. Whit Gibbs wyjaśnił, że mimo tego, że rozumie ich zasadność, to amerykańscy górnicy zostali bardzo dotknięci ograniczeniami finansowymi:
 Rozumiem sankcje... w tym przypadku kara jest zbyt duża dla amerykańskich górników.

Sankcje na kopalnię kryptowalut BitRiver

W ubiegłym tygodniu Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu (OFAC) poinformowało o nałożeniu sankcji na kopalnię kryptowalut BitRiver AG i jej 10 spółek zależnych za działalność w Rosji. Zablokowano im dostęp do globalnego rynku finansowego. Sankcja nałożona na rosyjską kopalnię kryptowalut i inne rosyjskie podmioty jest między innymi wynikiem ogłoszenia przez administrację Joe Bidena planów dodatkowych sankcji na rosyjskie instytucje finansowe. Żadna osoba ani firma z USA nie może dokonywać transakcji z sankcjonowanymi podmiotami.

Komentarze

Ranking giełd