Firma stojąca za drugim najpopularniejszym stablecoinem, USDC, nakreśliła swoje plany rozwoju w ciągu najbliższych kilku miesięcy. W poniedziałkowym wpisie na blogu, CEO Jeremy Allaire ujawnił, że emitent ma nadzieję stać się bankiem federalnym.
W ciągu trzech lat USDC osiągnął kapitalizację rynkową w wysokości 27,5 miliarda dolarów. Podczas gdy Tether, emitent stojący za USDT, napotkał
sporo problemów prawnych, USDC ma reputację proaktywnej współpracy z organami regulacyjnymi.
Aby stać się bankiem federalnym, najbardziej zauważalną zmianą w strategii Circle byłoby podniesienie poziomu w zakresie nadzoru. W chwili obecnej Circle działa w oparciu o stanowe regulacje bankowe. Proponowane zmiany sprawiłyby, że Circle stałoby się bankiem podlegającym nadzorowi Rezerwy Federalnej i innych amerykańskich organów.
Stanowe przepisy bankowe są mniej rygorystyczne niż przepisy federalne, które miałyby wejść w życie wraz z ogłoszonym przez Circle posunięciem. Federalny nadzór będzie trzymał większą kontrolę nad firmą, ale wygląda na to, że Allaire wcale się tym nie martwi. W poście na blogu napisał:
Od momentu powstania, rezerwy USDC były związane z dopuszczalnymi zasadami inwestycyjnymi w ramach państwowych przepisów dotyczących transmisji pieniędzy, czyli tego, w jaki sposób jesteśmy dziś regulowani. Zasady te, jak i standardy Centrum, mają na celu ochronę konsumentów i zapewnienie płynności dolara w stosunku 1:1. Aby dać rynkowi dodatkową pewność poza faktem naszego nadzoru regulacyjnego, konsekwentnie i dobrowolnie publikujemy comiesięczne niezależne poświadczenia stron trzecich dotyczące wystarczalności rezerw USDC.
Prezes spółki zauważył, że Circle zawsze trzymało się najwyższych standardów regulacyjnych, przewyższając wymogi Bazylei III. Utrzymanie najwyższych standardów z pewnością sprawi, że przejście będzie dla Circle łagodniejsze. Allaire dodał też, że firma będzie nadal ściśle współpracować z ustawodawcami:
Będziemy proaktywnie współpracować z naszymi krajowymi odpowiednikami regulacyjnymi w zakresie ostatecznego komercyjnego przyjęcia nowych standardów cyfrowych walut dolarowych.
W zeszłym miesiącu Circle ogłosiło swoje plany wejścia na giełdę w ramach transakcji SPAC. Fuzja wyceniła firmę na 4,5 miliarda dolarów.
Komentarze