Ceny wirtualnych działek w metaverse spadają o 85%

Czyżby pękła bańka mieszkaniowa metaverse? Ceny wirtualnych gruntów spadają o 85%. A to wszystko w obliczu słabnącego zainteresowania.
Wygląda na to, że sektor metaverse przeżywa swój moment kryzysu „mieszkaniowego”. Spadają ceny wirtualnych gruntów i słabnie zainteresowanie użytkowników.

Spadek, spadek, spadek...

Dane z WeMeta pokazują, że w szczególności projekty metaverse zbudowane na blockchainie Ethereum zmagają się ze spadkiem ich wycen. Np. średnia cena gruntów sprzedanych w Decentraland osiągnęła szczyt w lutym 2022 roku na poziomie 37 238 USD. Ale już 1 sierpnia ich koszt spadł do ok. 5 163 USD. Podobnie sytuacja wygląda w Sandboxie, ponieważ średnia cena sprzedaży spadła z ok. 35 500 USD w styczniu do około 2 800 USD w sierpniu.

Średnia cena sprzedaży wirtualnych ziem w projekcie Ethereum metaverse. Źródło: WeMeta

Słaby wolumen sprzedaży gruntów dodatkowo wskazuje na tłumienie zainteresowania użytkowników projektami metaverse. Jednocześnie wyceny rynkowe tokenów metaverse w obiegu spadły o blisko 80% z powodu niekorzystnych warunków makroekonomicznych. Np. wycena rynkowa tokenów MANA firmy Decentraland w obiegu spadła z 10 mld USD w listopadzie 2021 roku do 2 mld USD w sierpniu 2022 roku. Podobnie kapitalizacja netto SAND firmy Sandbox osiągnęła 8,4 mld USD i spadła do około 1,78 mld USD w tym samym okresie.

McKinsey dobrej myśli

Mimo spadku rynku metaverse, McKinsey twierdzi, że przestrzeń ta może stać się sektorem o wartości 5 bln USD do 2030 roku. Metaverse (metaversum) to inaczej rozszerzona wirtualna rzeczywistość. Ma sprawić, że będziemy mogli dosłownie zanurzyć się w wirtualnym świecie i wykonywać tam aktywności, które dotychczas były zarezerwowane wyłącznie dla realnego świata. To jedna spośród najszybciej rozwijających się technologii przyszłości. Bez wątpienia, bardzo istotną rolę do odegrania w metaversie mają blockchain, kryptowaluty i tokeny NFT.

Komentarze

Ranking giełd