Współzałożyciel Ethereum, Vitalik Buterin, spalił prawie połowę maksymalnej podaży Shiba Inu (SHIB), czyli popularnego klona Dogecoin (DOGE), niecały tydzień po tym, jak postanowił przekazać dużą część swoich zasobów na cele charytatywne.
SHIB Buterina
Twórca Ethereum przekazał niecały tydzień temu część swoich
SHIB, AKITA oraz ELON na rzecz organizacji charytatywnych, a
łączna wartość przekazanych środków wyniosła około 2 miliardy dolarów. Dziś jednak Vitalik postanowił spalić około 410 bilionów SHIB o wartości 6,7 miliardów dolarów, ze względu na społeczność projektu i kilka innych powodów.
Byłem pod wrażeniem tego, jak społeczności psich tokenów potraktowała ostatnie darowizny. Wielu ludzi z pozycjami w tych projektach wykazało się hojnością i chęcią skupienia się nie tylko na własnych zyskach, ale także nad ulepszaniem świata jako całości. Popieram wszystkich, którzy szczerze to robią. - Napisał Vitalik Buterin
Współzałożyciel Ethereum zostawił wiadomość w transakcji do splenia swoich SHIB, pisząc, że zdecydował się spalić 90% tokenów SHIB w swoim portfelu, a pozostałe 10% przeznaczyć ponownie na cele charytatywne. Dodał również, że środki trafią do organizacji charytatywnych, które przyjmują darowizny w postaci kryptowalut jak np. CryptoRelief, czyli indyjska organizacja non-profit skupiająca się właśnie na takich działaniach.
Czemu Vitalik nie chce sprzedać swoich SHIB?
Buterin podkreślił, że jest kilka powodów, dla których postąpił, jak postąpił. Przede wszystkim trzymanie powierzonych mu tokenów (o wartości miliardów dolarów) nie byłoby rozsądne ze względów bezpieczeństwa. Dodał on również, że chciał uniknąć szalonych spekulacji, które mogą wyniknąć z dokonywanych przez niego transakcji.
Ostatnim powodem, który Buterin przytoczył był fakt, że nie chce być on "miejscem takiej mocy" posiadając wpływ na miliony inwestorów.
Można przypuszczać również, że młody miliarder nie chce swoimi działaniami wpłynąć negatywnie na projekt, z którego jest znany, czyli Ethereum. Vitalik Buterin ostrzegł twórców niszowych projektów, aby w przyszłości unikali wysyłania tokenów na jego adres publiczny bez jego zgody.
Komentarze