Okazuje się, że w obozie FTX wcale największym zmartwieniem nie była bessa na rynku kryptowalut. Nie, brat Sama Bankmana-Frieda przygotowywał się na najgorsze - na apokalipsę!
Jak być preppersem to na całego!
Żyjemy w nieciekawych czasach, to fakt. Jak nie pandemia COVID-19, to wojna na Ukrainie. Oczywiście wiele osób przechodzi z tego typu kataklizmami do porządku dziennego. Są jednak wśród nas ci, którzy wyciągają wnioski z przeszłości i starają przygotować na najgorsze. W tym gronie jest, jak się okazuje,
Gabriel Bankman-Fried, brat byłego dyrektora generalnego FTX, Sama.
Gabriel wpadł na dość oryginalny pomysł. Jak wynika z dokumentów, jakie złożono w Sądzie Upadłościowym Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Delaware,
planował kupić wyspę, która należała do wyspiarskiego kraju Nauru, leżącego na Pacyfiku. Ot, ekscentryczny pomysł brata milionera, pomyślicie. Okazuje się jednak, że
sprawa ma drugie dno.
Mężczyzna chciał na wyspie wybudować bunkier. Tak, naprawdę marzył o schronie! Ten miał uchronić wybrańców (z pewnością Gabriel i Sam byliby w tym gronie) przed apokalipsą.
Chodziło o „wydarzenie", w wyniku którego "umrze 50-99,99% ludzi".
O jakiego typu kataklizm miałoby chodzić? O kolejną pandemię? A może wojnę nuklearną pomiędzy mocarstwami? W każdym razie Gabriel Bankman-Fried chciał, by ten horror przetrwali "
efektywni altruiści”. Chodzi o osoby, które wyznają filozofię życiową, która, jak podaje Wikipedia, zakłada "
poszukiwanie, zastosowanie i popularyzacje najbardziej efektywnych sposobów poprawy obecnej sytuacji na świecie". Do tego miał w planach budowę laboratorium, w którym naukowcy skupiliby się na wzmacnianiu genetycznym ludzi. Jak widać, mielibyśmy jako ludzkość podstawy do odrodzenia się po apokalipsie i stoczenia równej walki z zombie.
Guarding Against Pandemics
Gabriel jest zresztą znany z tego, że lubił przygotować się na najgorsze. Przed upadkiem FTX założył
Guarding Against Pandemics, organizację non-profit, której celem jest opracowanie strategii walki z kolejną pandemią COVID-19. Pytanie, czy pomoże teraz swojemu bratu w sądzie. Sam Bankman-Fried będzie zeznawał przed wymiarem sprawiedliwości w październiku. Za wszystkie przestępstwa, o które
został oskarżony, grozi mu ponad 100 lat więzienia.
Komentarze