Binance zmienia decyzję w sprawie zakazu prywatnych kryptowalut w Europie

Giełda kryptowalut Binance postanowiła jak najbardziej dostosować swoją ofertę do obowiązujących przepisów w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Chodzi o zapowiadany zakaz obejmujący handel poszczególnymi prywatnymi tokenami, o którym informowaliśmy w zeszłym miesiącu. Okazuje się, że nie wszystkie tokeny jednak znikną z platformy.

Binance jednak nie usunie prywatnych kryptowalut

Po tym, jak w dniu 31 maja Binance wysłało mailing do swoich klientów z kilku europejskich państw dot. zmian w ofercie handlu kryptowalutami zapewniającymi zwiększoną prywatność i anonimowość transakcji, teraz giełda opublikowała aktualizację, w której informuje o zmianie swojej strategii: 
Po uważnym przeanalizowaniu i zrozumieniu opinii naszej społeczności i kilku projektów, zrewidowaliśmy sposób, w jaki klasyfikujemy kryptowaluty prywatności na naszej platformie. Zrobiliśmy to, by spełniać wymogi regulacyjne obowiązujące w całej UE.
Warto w tym miejscu podkreślić, że chociaż giełda stara się dostosować do przepisów unijnych, to praktyka i życie są o wiele bardziej bardziej skomplikowane, gdyż oprócz ogólnej legislatywy - istnieją również wewnętrzne przepisy każdego państwa członkowskiego. To właśnie taka decentralizacja prawa znacząco utrudnia działanie platform do handlu kryptowalutami w poszczególnych państwa. Z początku Binance zakładało wycofanie prywatnych kryptowalut dla klientów z Francji, Włoch, Hiszpanii, czy Polski. Zakaz ten miał dotyczyć handlu 12 tokenami i miał obowiązywać od wczoraj, tj. 26 czerwca. Po weryfikacji pewnych przepisów Binance uznało, że wycofane zostanie tylko pięć poniższych tokenów: 
  • BEAM, 
  • XMR, 
  • MOB, 
  • FIRO,
  • ZEN.
Po oficjalnych informacjach, które mogły budzić niepokój na rynku kryptowalut, wiele projektów postanowiło wyjaśnić powyższą sytuację na Twitterze. Przykładowo Verge Currency opublikowało swoją aktualizację już 22 czerwca i wskazał, że ich token nadal może być sprzedawany na dotychczasowych zasadach:  //twitter.com/vergecurrency/status/1671821601094901763?s=20 Takie zachowanie pokazuje, że monety prywatności chcą uniknąć potencjalnych spadków, więc prewencyjnie informują o chwilowych perturbacjach.

Binance wycofuje się z kolejnego europejskiego państwa

Powiedzmy sobie szczerze - samo zachowanie Binance nie jest kwestią paniki, czy chaosu związanym z walką SEC, lecz dostosowywaniem się do nadchodzących przepisów MiCA, które mają uregulować branżę kryptowalut na terenie UE. Samo wprowadzenie transparentnych przepisów i chęć dostosowania się do nich jeszcze przed wejściem w życie pokazuje, że Binance poważnie patrzy na europejski rynek. Niestety musimy wspomnieć również o tym, że ekspansja Binance na terenie Europy napotyka na pewne problemy. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie Binance wycofało wniosek o rejestrację w Austriackim Urzędzie Nadzoru Finansowego (FMA) stwierdzając, że nie chce prowadzić tam działalności. Żadna ze stron oficjalnie nie wyjaśniła co było powodem zakończenia współpracy. W kuluarach wskazuje się, że regulator wywierał znaczącą presję na Binance, który mogło być po prostu zmęczone tego rodzaju zachowaniem w czasie toczącej się walki z SEC. Oprócz Austrii Binance musi wycofać się także z Holandii i Wielkiej Brytanii

Komentarze

Ranking giełd