Binance.US, czyli amerykański oddział giełdy kryptowalut Binance, podziękował za współpracę około jednej trzeciej swojego personelu. W praktyce daje to 100 osób, które zostały bez pracy. W tym gronie jest prezes i dyrektor generalny Brian Shroder. On także odchodzi ze spółki.
Binance.US zwalnia personel
Rzecznik prasowy Binance.US potwierdził już powyższe m.in. portalowi Cointelegraph. Pochwalił Shrodera za jego dotychczasową pracę. Winą za problemy obarczył zaś urzędników.
Agresywne próby [Komisji Papierów Wartościowych i Giełd] sparaliżowania naszej branży i wynikający z tego wpływ na naszą działalność mają rzeczywiste konsekwencje dla amerykańskich miejsc pracy i innowacji, a to [czyli zwolnienia w Binance.US] jest tego (...) przykładem
- dodał rzecznik.
Kto zastąpi docelowo Shrodera? Tego obecnie nie wiemy. Tymczasowo jego funkcję przejmie dyrektor ds. prawnych
Norman Reed.
Sam Shroder pracował w Binance.US dwa lata, od września 2021 roku.
SEC uderza w Binance.US i doprowadza do trzęsienia ziemi
Przypomnijmy, że SEC pozwała dwie giełdy - "główne" Binance, a do tego Binance.US. Zarzuty usłyszał też współzałożyciel marki -
Changpeng „CZ” Zhao. Czego dotyczą? Prowadzenia nielegalnej platformy handlowej, sprzedaży niezarejestrowanych papierów wartościowych (czyli części tokenów i kryptowalut), naruszenia przepisów dotyczących towarów i niewłaściwego zarządzania środkami klientów.
Niedługo potem zaczęło się trzęsienie ziemi. Już 9 czerwca
Binance.US zawiesiło przyjmowanie dolarów. Uniemożliwiło też wypłaty walut fiat. W efekcie przez dwa miesiące było platformą handlową, na której można było obracać tylko kryptowalutami. Zmieniło się to dopiero w sierpniu, kiedy rozpoczęto współpracę z MoonPay.
Powyższa, tymczasowa rezygnacja z walut fiat miała jednak swoje poważne konsekwencje. Jeżeli wierzyć raportom Kaiko,
udział Binance.US w rynku w USA spadł z poziomu aż 22% (wynik z kwietnia br.) do około 0,9% (26 czerwca).
Niższy udział w rynku oznacza niższe obroty, co mogło skutkować obecnymi zwolnieniami aż jednej trzeciej kadry.
Pytanie, czy dalsza egzystencja Binance jest zagrożona? Cała marka raczej nie zniknie, ale jej amerykański oddział już teraz wyraźnie traci na znaczeniu. Zyskać mogą na tym amerykańskie giełdy (np. Coinbase). Może więc
atak SEC ma drugie dno?
Komentarze