Binance jest uratowane! Changpeng Zhao drwi ze znanego prezentera 

Changpeng Zhao, znany również jako CZ, czyli dyrektor generalny największej giełdy kryptowalut ma świecie -  Binance -  zdementował plotki, jakoby znana osobowość telewizyjna - Jim Cramer - wyraziła poparcie dla jego platformy. O co chodzi? 
Informacje te zyskały na popularności w mediach społecznościowych, w tym na X (ex. Twitterze), gdzie użytkownicy zaczęli spekulować na temat przyszłości Binance.

Reakcje społeczności kryptowalutowej

Niektórzy entuzjaści kryptowalut zareagowali z humorem na te spekulacje, sugerując, że jest to w rzeczywistości dobra wiadomość dla Binance. Powód? Jim Cramer, gospodarz programu "Mad Money" emitowanego na łamach CNBC, jest znany z kontrowersyjnych i często nietrafionych prognoz rynkowych. Jego rada dotycząca zakupu akcji Silicon Valley Bank, które upadło miesiąc później, jest jednym z najbardziej znanych przykładów komizmu całej sytuacji. 

Ostateczne sprostowanie

Użytkownik Twittera o pseudonimie "Crypto Busy" wyjaśnił, że informacje o poparciu Cramera dla Binance są fałszywe. CZ retweetował ten post, ostrzegając swoich obserwujących przed wierzeniem w ''zafałszowaną rzeczywistość''. //twitter.com/cz_binance/status/1699143872918548634?s=20 Zakończył swoją wypowiedź cyfrą "4", którą często używa, aby zachęcić do ignorowania fałszywych informacji w mediach, które określa jako FUD (strach, niepewność i wątpliwości).

Nietrafione prognozy Cramera

Jim Cramer wielokrotnie zmieniał swoje stanowisko w sprawie kryptowalut. Jego rady często okazywały się błędne - jak chociażby w przypadku sugestii sprzedaży bitcoina, kiedy jego cena wynosiła około 17 tys. USD, bowiem jego zdaniem już na pewno nie podniesie się po ostatnich spadkach. Obecnie bitcoin kosztuje około 25 700 USD, co oznacza wzrost o 50%. Nie jest on zatem traderem i człowiekiem, któremu warto bezgranicznie wierzyć. 

Podsumowanie

Changpeng Zhao, CEO Binance, zdementował plotki o rzekomym poparciu dla jego platformy przez Jim Cramera. Chociaż spekulacje te wywołały burzę w mediach społecznościowych, to w praktyce szybko zostały zdementowane. Cramer, znany z kontrowersyjnych i często nietrafionych prognoz, nie wyraził żadnego poparcia dla Binance ani jej natywnego tokena BNB. Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja giełdy nie jest kolorowa. 

Komentarze

Ranking giełd