Federalny Urząd Nadzoru Finansowego (BaFin) ostrzegł Binance o możliwym naruszeniu przepisów dotyczących papierów wartościowych podczas uruchamiania tokenizowanego obrotu akcjami. Nieprzestrzeganie prawa przez giełdę może skutkować grzywną w wysokości do 5 milionów euro (6 milionów dolarów) lub 3% rocznych przychodów Binance.
BaFin przygląda się tokenom giełdowym od Binance
Największa giełda kryptowalut pod względem obrotu, jaką jest Binance, przoduje w coraz to nowszych rozwiązaniach, które dosyć szybko po ogłoszeniu wprowadza do życia.
Na początku kwietnia firma wprowadziła tokeny giełdowe będące kryptograficznymi odpowiednikami akcji różnych firm, aby wypełnić lukę między rynkiem kryptowalut a Wall Street.
Giełda wprowadziła najpierw tokenizowane akcje
Tesli (TSLA) oraz
Coinbase (COIN), jednak 26 kwietnia doszły akcje
Microstrategy (MSTR), a 28 kwietnia akcje
Apple (AAPL). Jutro (30 kwietnia) Binance zgodnie z zapowiedzią ma dodać token giełdowy giganta technologicznego Microsoft
(MSFT).
Dziś (29 kwietnia)
niemiecki regulator finansowy powiedział, że na stronie giełdy nie ma prospektu emisyjnego dla Tesli, MicroStrategy i Coinbase naruszając art. 3 ust. 1 rozporządzenia w sprawie europejskiego prospektu emisyjnego.
BaFin podkreślił, że posunięcie Binance jest sprzeczne z prawem dotyczącym papierów wartościowych Unii Europejskiej i może pociągnąć za sobą karę w wysokości do 6 milionów dolarów lub 3% ubiegłorocznego obrotu firmy.
BaFin ma podstawy, by podejrzewać, że Binance sprzedaje akcje w Niemczech w formie „tokenów akcji” bez oferowania niezbędnych prospektów. Należy pamiętać, że inwestycje w papiery wartościowe powinny być zawsze przeprowadzane wyłącznie na podstawie niezbędnych informacji. - pisze Reuters
Warto również dodać, że wydarzenie tokenów giełdowych wzbudziło zainteresowanie w europejskim ekosystemie regulacyjnym, w tym w Niemczech, a wynika to z faktu, że oferta Binance jest możliwa dzięki partnerstwu z niemiecką firmą świadczącą usługi finansowe CM-Equity, która jest licencjonowana w tym kraju.
Odpowiedź Binance na oskarżenia
Giełdy kryptowalut wchodzą do tokenizowanej przestrzeni handlu akcjami, umożliwiając swoim użytkownikom kupowanie ułamków akcji spółek notowanych na giełdzie. Binance nie jest prekursorem tej akcji, ponieważ poszedł za krokami swoich konkurentów, takich jak Bittrex Global i FTX. Ponieważ oferty tokenów giełdowych Binance podlegają kontroli organów regulacyjnych,
giełda stwierdziła, że spełni wszelkie wymagania, które narzucą regulatorzy rynku. W e-mailu do Bloomberga rzecznik Binance, Jessica Jung powiedziała:
Binance bardzo poważnie traktuje swoje zobowiązania dotyczące zgodności i zobowiązuje się do przestrzegania wymogów lokalnych organów regulacyjnych wszędzie tam, gdzie prowadzimy działalność. Będziemy współpracować z organami regulacyjnymi, aby odpowiedzieć na wszelkie pytania, jakie mogą mieć.
Komentarze