Pierwszy raz od ataku na portfele użytkowników Atomic Wallet zabrało szerzej głos w całej sprawie. Przyczyn zaistniałej sytuacji - brak.
Dostawca zdecentralizowanego portfela Atomic Wallet w końcu wydał pełne oświadczenie dotyczące niedawnego ataku. Na początku tego miesiąca wiele osób informowało, że z ich prywatnych portfeli zniknęło łącznie ponad 100 milionów. Niestety użytkownicy do dzisiaj nie mogą otrzymać całej prawdy w tej sprawie.
Nic się nie stało?
Wpis z dnia 20 czerwca 2023 r. to pierwszy tak obszerny, oficjalny komunikat ze strony Atomic Wallet. Według treści obwieszczenia - nie ma nowych potwierdzonych przypadków kradzieży środków. Spółka wskazuje, że w trakcie ataku hakerskiego ucierpiało mniej niż 0.1% użytkowników. Co ciekawe - takie liczby ze strony AW padały już wcześniej, jednak internauci podważali powyższe wiadomości.
//twitter.com/AtomicWallet/status/1671574475312177161?s=20
Co było przyczyną utraty kapitału Atomic Wallet?
Niestety Atomic Wallet nie wskazał dokładnie, dlaczego doszło do ataku i jak on przebiegał. Według firmy istnieją jedynie hipotetyczne przesłanki wskazujące na możliwość działań wirusa w urządzeniach użytkowników, naruszenie infrastruktury, atak typu man-in-the-middle lub implikacja złośliwego kodu.
Firma po prostu nie wie co się stało i kto stoi za atakiem. Co gorsza - pokrzywdzeni też tego nie wiedzą. Według AW wprowadzono nową infrastrukturę, która już zapewni bezpieczeństwo klientom. Dodatkowo, Atomic Wallet poinformowało, że pracuje nad aktualizacją aplikacji w celu zwiększenia bezpieczeństwa, która została zweryfikowana przez zewnętrznych specjalistów.
Dotychczasowe tuszowanie problemu nie przekonało internautów, którzy zadają dalsze pytania w sprawie. Hacken, podmiot specjalizujący się w audytowaniu smart kontraktów spytał o wspomnianych biegłych, a konkretnie o to - jakie wysnuli wnioski. Odpowiedzi oczywiście brak. Ponadto Ouriel Ohayon, dyrektor generalny konkurencyjnego dostawcy portfela ZenGo, zadał pytanie odnośnie tego dlaczego AW musiało zmienić swoją infrastrukturę bezpieczeństwa? Spółka milczy również w tej kwestii.
//twitter.com/OurielOhayon/status/1671576048419389442?s=20
Samo Atomic Wallet stwierdziło, że widzi pranie i mieszanie środków użytkowników i może je śledzić. Ponadto skorzystano z pomocy firm, które analizują obieg kapitału w zdecentralizowanych sieciach, między innymi z usług Chainalysis i Crystal Blockchain. Na wyniki śledztwa przyjdzie nam prawdopodobnie jeszcze poczekać. Jak widać Atomic Wallet od samego początku nie było fair wobec swoich klientów, a dzisiaj pomimo być może szczerych chęci - nadal nie budzi zaufania.
Komentarze