Karta Binance – praktyczny poradnik i relacja z korzystania [2021]

Karta Binance umożliwia codzienne płatności przy użyciu kryptowalut. Jak wygląda jej użytkowanie oraz jakie są jej koszty, zalety oraz wady? Sprawdziliśmy to i przedstawiamy Wam kompletny przegląd oraz test karty Binance.  Żeby dokładnie przekonać się jak wygląda korzystanie z karty Binance, używaliśmy jej przez miesiąc do różnego rodzaju płatności. Działała w sklepach, na stacjach benzynowych, w automatach z biletami i internetowych płatnościach. Czasami była jednak odrzucana. Najczęściej przy transakcjach zbliżeniowych, zdecydowanie rzadziej przy wsuwaniu karty i podawaniu PIN-u. Większość odrzuconych transakcji spotkała nas w pierwszej połowie stycznia. Późniejsze problemy należały do rzadkości, a więc można mieć nadzieję, że były tymczasowe lub wynikały z czkawki serwerów Binance'a. Istnieje też możliwość, że karta nie współpracuje z niektórymi terminalami. Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni z jej używania i określamy test jako udany. Zobacz również test karty MCO Visa od Crypto.com ->

Zobacz recenzję: giełda Binance

Karta Binance - jakie są jej zalety?

Przejdź na stronę Binance

Po pierwsze przejrzystość i wygoda użytkowania

Korzystanie z karty Binance jest naprawdę wygodne i intuicyjne. Zakładając kartę otrzymujemy przypisany do niej oddzielny portfel, który możemy zasilać z naszego konta głównego.  
Jeżeli przelejemy na kartę kilka różnych kryptowalut możemy ustalić kolejność w jakiej będą wydawane. Wystarczy przeciągnąć odpowiednią zakładkę na samą górę.  
Jeśli chcemy korzystać z karty regularnie i nie mamy czasu na ręczne przesyłanie do niej środków, możemy ustalić, że giełda będzie doładowywać ją automatycznie do określonego bilansu od 10 do 250 EUR.  
W historii transakcji otrzymujemy jasny wgląd w każdą płatność. Widzimy w niej to ile jakiej kryptowaluty wydaliśmy, po jakim kursie ją przewalutowano i jaka była opłata transakcyjna. O zapłaconych przez nas prowizjach napiszemy dokładniej dalej.  

Test karty Binance

Zamawianie karty Binance i pierwsze kroki

Karta Binance - unboxing

Karta od Binance jest dostępna za darmo dla zweryfikowanych użytkowników giełdy. Czekaliśmy na nią prawie miesiąc, jednak była to pierwsza partia kart, która przypłynęła do Europy więc istnieje nadzieja, że kolejne dostawy będą szybsze. Żeby zamówić kartę musisz zajrzeć do zakładki ->Portfel->Karta (przedostatnia opcja) i wypełnić formularz. Korzystanie z karty Binance wymaga od nas wprowadzenia na koncie dwuetapowej weryfikacji przez telefon lub Google Authenticator. Przy pierwszym użyciu w sklepie trzeba wprowadzić PIN, który możemy sprawdzić lub zmienić w panelu karty na giełdzie.

Karta Binance - doładowanie

Naszą kartę doładowaliśmy kryptowalutami o wartości 99,54 USD, czyli 370 złotych: Dzięki zmianom kursowym na naszą korzyść wydaliśmy około 10 dolarów więcej. Gdyby rynek poszedł w inną stronę mielibyśmy jednak odwrotną sytuację. Z tego powodu postanowiliśmy, że około 2/3 środków na karcie, ulokujemy w stablecoinie BUSD.

Dobre kursy i przewalutowanie

Karta Binance umożliwia płatności w euro. W związku z tym przy każdej transakcji musimy liczyć się z kosztami przewalutowania. Jak wypadały na przykładzie 3 transakcji i wypłaty z bankomatu? Już wyjaśniamy:

Jakie są koszty przy płatnościach kartą Binance?

Realny koszt transakcji (biorąc pod uwagę kursy, przewalutowanie oraz przelicznik wymiany kryptowalut) to od 0,2% do 0,5%. Przy transakcji za 100 złotych, musimy więc liczyć się z tym, że możemy zapłacić do 50 groszy więcej. Wiele może zależeć jednak od tego czym płacimy. Dla nas najmniej korzystne okazały się płatności przy użyciu bitcoina (tylko HODL...). W ich przypadku przelicznik według którego ściągano kryptowalutę z konta bywał niższy niż na rynku. Płacąc bitcoinem trzeba jednak brać pod uwagę jego zmienność. W przypadku Swipe oraz BUSD, przelicznik był zawsze aktualny.

Jak wygląda koszt wypłaty z bankomatów?

Według naszego testu, realny koszt wypłat z bankomatów to około 0,5%. Wypłacając 50 złotych z bankomatu z naszego konta ściągnięto kryptowaluty o wartości 50,77 PLN (czyli 1,5% prowizji), jednak również tutaj możemy liczyć na 1% cashbacku, który trafi do portfela naszej karty w postaci BNB. Trzeba pamiętać, że koszty wypłat mogą różnić się w zależności od bankomatu, z którego skorzystamy. My dokonywaliśmy wypłat w bankomatach banku PKO oraz Millennium. Górny dzienny limit wypłat z bankomatów kartą Binance to 290 EUR czyli około 1300 złotych.

Jak wygląda cashback przy płaceniu kartą?

Cashback z zakupów był niewielki i nie pokrył w całości kosztów, wynikających z przewalutowania. Mimo wszystko było to zawsze uczciwe 1% od wydanej kwoty. Plusem jest to, że zwrot trafia na konto w postaci binance coina (BNB), którego nawet najdrobniejsze zasoby, mogą obniżyć prowizję od obrotu na giełdzie do 0,075%. Cashback nie działa podczas: Giełda zaznacza jednak, że może rozszerzyć listę usług wyłączonych z cashbacku. My korzystaliśmy z podstawowej wersji, z cashbackiem 1%, jednak gdyby w naszym portfelu spot na giełdzie, znajdowało się przez 30 dni 10 BNB, moglibyśmy liczyć na zwrot w postaci 2%. Cashback wzrasta wraz z liczbą stakowanych binance coinów, według tabelki:
Poziom Karty Stakowane BNB Nagrody BNB za zakupy kartą
1 0 1%
2 10 2%
3 50 3%
4 200 4%
5 500 5%
6 2,000 6%
7 6,000 8%
Więcej na temat cashbacku na stronie Binance.

Dokładne wyliczenia

Poniżej prezentujemy dokładne wyliczenia prowizji podczas korzystania z karty Binance, na przykładzie 3 transakcji i 1 wypłaty z bankomatu:
  1. Płatność przez Internet w BUSD na kwotę 4,12 PLN – realny koszt 2 grosze (niecałe 0,5%) – koszt 0,91 EUR czyli ok. 4,15 zł. Z karty ściągnięto 1,124 BUSD czyli 4,18 zł. Koszty transakcji i przewalutowania wyniosły więc łącznie 6 groszy, jednak przez cashback orzymaliśmy zwrot 4 groszy. Wynik: realny koszt transakcji to 2 grosze, czyli około 0,5%.Dla porównania wypłata BUSD z giełdy to koszt minimum 0,044 (prawie 1,5 zł), a przy korzystaniu z ERC-20, stawka wzrasta do 3 BUSD.
  2. Płatność w sklepie w BTC na kwotę 28,44 PLN - z karty ściągnięto 6,40 EUR czyli wg. kursu 28,81 PLN - uwzględniając cashback realny koszt transakcji wyniósł również niecałe 0,5%. W tym przypadku pojawił się jednak problem z przewalutowaniem. Kurs bitcoina według którego obliczono ilość kryptowaluty pobranej z konta był o 150 dolarów niższy niż na rynku. Przy tak niskiej kwocie płatności przełożyło się to na malutką stratę w postaci 7 groszy. Gdyby w grę wchodziła jednak większa suma, różnica byłaby wyraźniejsza.
  3. Płatność przez Internet w SXP + BTC na kwotę 52 PLN - 11.56 EUR czyli wg. kursu 52,03 PLN, z konta odliczono bitcoiny warte niecałe 1 EUR (wymienione po kursie niższym o 200 EUR niż na rynku) oraz około 10 SXP po prawidłowym przeliczniku. Koszt transakcji wyniósł niecałe 10 groszy, czyli 0,19%.
  4. Wypłata z bankomatu w BUSD + SXP na kwotę 50 PLN - z karty ściągnięto 11.18 EUR (50,27 PLN) w postaci 12.495 BUSD (46,86 PLN) i 0.558 SX (3,913 PLN). Łączny koszt 50.77 PLN czyli 1,5% prowizji - 1% cashback zwrócony na konto. Finalnie prowizja za wypłatę wyniosła 0,5%.

Karta Binance - wady

Po pierwsze podatki...

Płacąc przy użyciu karty Binance wymieniamy kryptowaluty, a więc występuje obowiązek podatkowy. Nasze transakcje musimy uwzględnić w formularzu podatkowym i odprowadzić od nich 19%  (jeżeli zyskaliśmy na kryptowalutach, a więc liczymy 19% od osiągniętego zysku - inaczej różnicy pomiędzy ceną kupna i zbycia krypto). Jeśli kupiliśmy bitcoina drożej i spieniężyliśmy go taniej (np. za pomocą karty), możemy odliczyć to sobie na naszą korzyść. Jeżeli sytuacja będzie odwrotna - wtedy płacimy. W naszym przypadku zyskaliśmy płacąc kartą około 10 dolarów, a więc zapłacimy 1,90 USD podatku, czyli 7,05 złotych. Szczegółowo o kwestii podatków od kryptowalut w Polsce, pisaliśmy w tym miejscu - Jak rozliczyć podatki od kryptowalut. Obecnie na stronie giełdy nie ma możliwości pobrania historii płatności kartą, która ułatwiłaby rozliczenie, ale obsługa Binance'a zapowiedziała, że opcja zostanie dodana w ciągu najbliższych tygodni. Obowiązek podatkowy zachodzi jednak przy każdej wymianie kryptowalut na walutę fiducjarną lub przy każdej płatności kryptowalutą za usługi lub towary. Gdyby to przykre obciążenie nie pojawiała się przy płatnościach kartą Binance, byłaby wręcz idealnym narzędziem do realizacji zysków. Niestety w życiu pewne są tylko śmierć i podatki...

Po drugie karta nie działa wszędzie

Tak jak wspominaliśmy wcześniej karta nie działa w niektórych terminalach. Problemy spotykały nas zwłaszcza przy płatnościach zbliżeniowych. Dużo rzadziej przy transakcjach na PIN. Support giełdy podaje, że karta powinna działać we wszystkich terminalach obsługujących kartę Visa oraz, że większość zgłoszonych odrzuconych transakcji, nie przeszło przez brak środków lub aktywacji.

Problemy z kursem bitcoina

Przelicznik według, którego z naszej karty są ściągane bitcoiny nie nadąża za cenami na rynku. W efekcie często spotykaliśmy się z sytuacją gdy kurs BTC po jakim rozliczano płatności był niższy do 200 EUR. Trzeba jednak uwzględnić zmienność pierwszej kryptowaluty i jeśli chcemy jej uniknąć, płacić stablecoinem BUSD.

Podsumowanie

Karta Binance to naprawdę dobry dodatek do codziennego zarządzania finansami. Umożliwia prostą i dość tanią realizację zysków z giełdy bezpośrednio u sprzedawców. Z uwagi na fakt, że niektóre terminale wydają się jej nie obsługiwać, polecamy ją raczej jako dodatek do innych kart płatniczych. Poza tym używanie jej do wszystkich płatności wymagałoby przechowywania dużych środków bezpośrednio na giełdzie, czego nie polecamy. Z uwagi na 19% podatku wymieniane złotych na kryptowaluty specjalnie po to żeby korzystać z karty Binance nie ma dużego sensu, jednak wymiana kryptowalut na złotówki za jej pomocą już tak. Karta Bianance sprawdza się bardzo dobrze w transakcjach dokonywanych przez Internet oraz przy płatnych subskrypcjach. Dzięki dobrym kursom przewalutowania sprawdzi się zarówno w Polsce jak i na zagranicznych wycieczkach. Nie polecamy jednak zasilać jej bitcoinem z uwagi na jego zmienność i zdarzające się różnice w przeliczniku. Nasza ocena to 5 z małym minusem. A jak Wy oceniacie korzystanie z karty Binance? Koniecznie podzielcie się swoją opinią w komentarzach.

Komentarze

  1. aston

    Generalnie, chyba nie jest tak różowo z tymi płatnościami.
    Używam karty od niedawna, ale już co najmniej dwa razy nadziałem się na bandyckie prowizje od przewalutowania. Raz w lokalnym sklepie spożywczym przy płatności około 80 zł zapłaciłem dodatkowo ok. 8,5% za przewalutowanie i drugi raz kupując bilety autobusowe u lokalnego przewoźnika (ok. 250 zł) też pociągnęło ok. 8% więcej za “przewalutowanie”. Tych opłat nie widzę w panelu binance, więc jak sądzę pobierają je operatorzy płatności.
    W innych przypadkach (płatności kartą za zakupy w internecie) wydaje mi się że nie są doliczane aż tak wysokie opłaty.

    Co do podatków, to ktoś faktycznie rozlicza na PIT-cie, że sobie coś kupił kartą w sklepie?

  2. Anytime

    Cyt. “Co do podatków, to ktoś faktycznie rozlicza na PIT-cie, że sobie coś kupił kartą w sklepie?”

    Jeśli Binance nie prześle twoich danych do polskiego US to tylko głupi by to robił.

  3. aston

    Cyt. “Jeśli Binance nie prześle twoich danych do polskiego US to tylko głupi by to robił.”

    Póki co, oczywiście z własnej woli nie prześle, jednak podobno te wszystkie firmy od krypto, na wniosek jakichkolwiek organów podatkowych czy organów ścigania, robią to bez problemu. Czyli innymi słowy – jak podpadniesz władzy i/lub coś znajdą innego, to będą też szukać po binancach, skrillach czy innych revolutach i wtedy znajdą…

  4. artur

    Jak długo czekaliście na kartę? aston – bandyckie przewalutowanie w osiedlowym sklepiku to norma przy każdym tam zakupie, czy tylko po prostu się zdarzyło? Czy karta działa we wszystkich sklepach, czy natrafiłeś na problemy? Zbliżeniówka działa, czy jak w artykule – raz jest raz nie ma? Wiem, dużo pytań, ale strasznie mało jest opinii w necie na temat tej karty.

Ranking giełd