Wszyscy podniecamy się rozwojem sztucznej inteligencji (AI), zapominając, że ta potrzebuje od groma energii do jej zasilania. Sam Altman, dyrektor generalny firmy OpenAI stojącej za ChatGPT, powiedział, jak najprościej... byłoby ją dostarczyć. I tak, możecie czuć już pewien niepokój.
- AI do rozwoju potrzebuje ogromnych ilości energii.
- Szef OpenAI, Sam Altman, jest zdania, że optymalnym rozwiązaniem jest zastosowanie energii jądrowej,
- Do dalszej ewolucji AI konieczna jest jednak też woda.
AI potrzebuje energii jądrowej
AI, by sprawnie działać i się rozwijać, potrzebuje energii. I to jej ogromnych ilości. Zdaniem Altmana najprościej byłoby ją pozyskać dzięki
syntezie jądrowej. On sam zainwestował już miliony dolarów w stosowny projekt.
Biznesmen uważa, że
kolejna generacja sztucznej inteligencji osiągnie poziom przewyższający ludzką inteligencję. Ogólnej AI możemy oczekiwać jeszcze w tej dekadzie. Tyle że bez energii rozwój tej nowej technologii zostanie zatrzymany.
Nie da się tego osiągnąć bez przełomu, potrzebujemy fuzji
- powiedział szef OpenAI goszcząc w podcascie
Lexa Fridmana.
Oczywiście miał na myśli syntezę jądrową, która miałaby być źródłem energii dla AI. Lepsze to niż podłączenie nas do jakiś dziwnej aparatury, jak zrobiono to w filmie "Matrix". Pytanie jednak, czy wizja Altmana jest realna do wykonania?
Realny plan i realna inwestycja
Dyrektor generalny Open AI wie, że samą gadką wiele się nie zdziała. Temu też zainwestował 375 mln USD w amerykańską firmę
Helion Energy zajmującą się syntezą jądrową. Najpóźniej w 2028 r. ta ma rozpocząć produkcję takiej energii na skalę komercyjną.
Tyle że nie chodzi tylko o energię. Najpotężniejsze obecnie modele sztucznej inteligencji są szkolone w dużych klastrach serwerów z wieloma jednostkami przetwarzania graficznego (GPU). Te potrzebują nie tylko energii, ale
też wody do chłodzenia.
Powód jest oczywisty: ogromne zużycie energii przez serwery generuje ciepło (wie to każdy, kto próbował np. kopać w domu
bitcoiny). Stąd konieczność chłodzenia.
Pamiętajmy jednak, że mowa o obecnej AI. Jeżeli kolejne modele mają być znacznie potężniejsze, będą potrzebowałby jeszcze więcej energii. I stąd pomysł, by używać energii jądrowej.
Komentarze