Poilievre zdobył ponad 68% głosów konserwatystów, zdecydowanie wyprzedzając najbliższego rywala, byłego premiera Quebec Jeana Charesta, który zdołał zebrać jedynie 16% wszystkich głosów. Poilievre nie tylko dominował pod względem liczby głosów, ale był również preferowanym kandydatem w prawie każdym okręgu wyborczym w całej Kanadzie. Jako nowy lider CPC, Poilievre jest teraz gotowy do walki z obecnym premierem, Justinem Trudeau, o najwyższe stanowisko w Kanadzie w wyborach federalnych w 2025 roku. Oznacza to, że Kanadyjczycy mogą wkrótce mieć możliwość wybrania premiera, który jest zwolennikiem bitcoina – to pierwszy taki przypadek w polityce północnoamerykańskiej. - Rząd rujnuje dolara kanadyjskiego, więc Kanadyjczycy powinni mieć swobodę korzystania z innych pieniędzy, takich jak bitcoin - mówił Poilievre na początku tego roku.
Nowy szef CPC zapowiada odejście od CBDC
Poilievre nie kryje swego poparcia dla kryptowalut, a podczas wiosennej kampanii wyborczej na stanowisko szefa partii na oczach kamer dokonał zakupu przekąski, płacąc bitcoinami.Według oświadczenia majątkowego, nowy szef CPC posiada co najmniej 10 000 USD w jednostkach Purpose Bitcoin, kanadyjskiego funduszu inwestującego w BTC. - Chcę, aby Kanada stała się światową stolicą blockchain - powiedział Poilievre. Podobnie jak większość zwolenników BTC nowy szef CPC nie wydaje się wielkim fanem walut fiducjarnych. Zarzucał Bankowi Kanady, że nie udało mu się powstrzymać gwałtownej inflacji. Obiecał również, że jako premier zwolni gubernatora banku centralnego, przeprowadzi audyt działalności banku i zatrzyma rozwój cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC).JUST IN: Canadian Prime Minister candidate purchases his lunch with #bitcoin ? ?? pic.twitter.com/JfgFPk0zcl
— Bitcoin Magazine (@BitcoinMagazine) March 28, 2022
- Bank Kanady nie ma żadnego interesu w rozwijaniu własnej cyfrowej waluty. Jako premier zrezygnowałbym z tego pomysłu w zamiast tego pozwoliłbym Audytorowi Generalnemu na przeprowadzenie audytu działań związanych z drukiem pieniędzy o wartości 400 miliardów dolarów - tweetował Poilievre wiosną tego roku.
Komentarze