Zaskakujące doniesienia. BlackRock podejmuje decyzję, która może być powiązana z ETF-em BTC

Według doniesień medialnych BlackRock ma zwolnić aż 3% swoich pracowników. Wszystko stanie się tuż przed ostatecznym terminem zatwierdzenia ETF-a na bitcoina.
  • BlackRock zwolni 3% personelu,
  • Teoretycznie może być to powiązane z powstaniem ETF-a firmy.

BlackRock ma zwolnić 3% pracowników

BlackRock zamierza w najbliższym tygodniu zmniejszyć liczbę swoich pracowników na całym świecie o około 3%. Wszystko dzieje się w istotnym czasie. W końcu najpóźniej 10 stycznia firma ma poznać decyzję SEC w sprawie powstania ETF-ów. Czy więc fundusze jednak nie powstaną? Sprawie przyznała się stacja Fox Business. Podała, że chodzi o 600 pracowników. Kto dokładnie straci posadę? Wszystko uzależnione będzie m.in. od wyników, jakie wypracowali oni przez ostatni rok. Czy oznacza to, że ETF-y nie powstaną? Niekoniecznie. Możliwe po prostu, że część personelu pracowała właśnie nad emisją jednostek funduszu i teraz te osoby nie będą już potrzebne firmie. Potencjalny ruch BlackRock można też traktować jako coś zupełnie odrębnego i niezwiązanego z emisją ETF-a.

Ostatnie szlify

Obawy niweluje też to, że 5 stycznia BlackRock złożył w biurze SEC poprawkę 19b-4. To samo zrobiły inne podmioty, które zarządzają aktywami i starają się o emisję ETF-ów BTC (Valkyrie, Grayscale, Bitwise, Hashdex, ARK 21Shares, Invesco Galaxy, Fidelity, Franklin Templeton, VanEck i WisdomTree). Dlaczego to takie ważne? Zgłoszenia poprawkowe stanowią bowiem jeden z ostatnich etapów procesu zatwierdzania ETF-ów przez SEC. Pozostaje już tylko wypełnić dokument S-1, by giełdy mogły notować jednostki funduszy. BlackRock już wcześniej wprowadzał do swojego wniosku zmiany, starając się uczynić swój potencjalny, nowy produkt bardziej dostępnym dla banków z Wall Street. Chodzi o tzw. model wykupu w naturze, którzy umożliwi największym bankom pełnienie roli autoryzowanych uczestników funduszu. Pozwoli im to ominąć ograniczenia uniemożliwiające bezpośrednie trzymanie bitcoinów lub kryptowalut w ich bilansach. Jak więc widać, wiele wskazuje na to, że tym razem jednak się uda i SEC najpóźniej w środę, czyli 10 stycznia, zatwierdzi ETF-y kilku podmiotów. Może nawet wszystkich. Długoterminowo to bardzo dobra wiadomość dla rynku bitcoina.

Komentarze

Ranking giełd