Założyciel startupu Komodore64 aresztowany pod zarzutem oszustwa

Holenderska policja aresztowała Sama N. właściciela stratupa, który miał stworzyć platformę gamingową z płatnościami opartymi na własnym blockchainie. Projekt, który zebrał od inwestorów 78 mln euro, okazał się być oszustwem.  Sam N. przekonywał, że Komodore64 uzyskał wsparcie Goldman Sachs. Informacje o zaangażowaniu tak dużego gracza z branży finansów, sprawiły że pieniądze inwestorów zaczęły płynąć szerokim strumieniem. Aby uwiarygodnić historię, Sam zorganizował wielką imprezę, na której pojawili się "przedstawiciele" Goldman Sachs. Osoby z delegacji były jednak podstawionymi aktorami. Przyjęcie miało kosztować kilkadziesiąt tysięcy euro. Nawet pracownicy zatrudnieni w Komodore64 nie wiedzieli, że ich firma jest oszustwem. Sam N. postanowił nic im nie mówić, nie wypłacić pieniędzy i ostatecznie ukryć się w hotelu. Tam znalazła go policja. Inną zagadkową kwestią jest tożsamość współzałożyciela startupa. Sam N.  przedstawiał, że jest nim Max Theyse, który jednak nigdy nie pełnił takiej funkcji. Prawdziwy współwłaściciel firmy miał być zdziwiony, gdy dowiedział się, że jego stanowisko było przypisywane komuś innemu. Możliwe, że Sam N. był jedyną osobą, która znała kurs obrany przez prowadzoną przez siebie firmę. Był jej głównym wizjonerem i twarzą. Straty poniesione przez inwestorów Komodore64 oszacowano na 78mln euro. Startup ogłosił bankructwo.

Komentarze

Ranking giełd