Władimir Putin używa sobowtórów przy pomocy sztucznej inteligencji?

Czy Władimir Putin ma sobowtóra? Choć Kreml twierdzi, że nie (niespodzianka!), wiele wskazuje na to, że może być w tym ziarno prawdy. Teraz pojawiła się jeszcze sugestia, że w projekcie "podwójnego Putina" pomaga sztuczna inteligencja.

Władimir Putin i jego dublerzy

Dla wielu osób jeden Putin to dla świata za dużo. Okazuje się zaś, że Putinów może być... trzech. Po kolei jednak. Japońscy eksperci od AI uważają, że Putin używa dublerów. Ci są wysyłani na publiczne wydarzenia, w których prezydent Rosji nie powinien brać udziału ze względów bezpieczeństwa. Ponoć efekt sobowtórów jest wzmacniany sztuczną inteligencją. Generatywna AI jest rzekomo wykorzystywana do sprawiania, że zdjęcia owych sobowtórów bardziej przypominają prawdziwego rosyjskiego polityka. Japońscy naukowcy przeanalizowali nagrania wideo i zdjęcia Putina z różnych wydarzeń. Ich zdaniem w obiegu jest aż... trzech Putinów! A dokładniej: jeden prawdziwy i dwie kopie. Japońska stacja telewizyjna TBS przeanalizowała wyniki badań, w których - a jakże! - wykorzystano AI. Wynika z nich, że Putin wykorzystuje sobowtórów do udziału w różnych wydarzeniach, w których jest mocno "na widoku" i łatwiej jest dokonać na niego zamachu.
Za pomocą technologii probabilistycznej próbuje się ustalić, czy coś jest sztuczną inteligencją
– powiedział portalowi Decrypt prezes i dyrektor generalny Digimarc, Riley McCormack. Innymi słowy, chodzi o zweryfikowanie tego, czy to, co widzimy, to prawdziwa rejestracja rzeczywistości czy deepfake. Dla niewtajemniczonych: deepfake'i to technologie wykorzystujące algorytmy do zamiany np. twarzy w filmach, na obrazach i w innych treściach cyfrowych. Chodzi jednak nie o marnej jakości fotomontaż, ale bardzo realistyczną podmianę wyglądu. Z jednej strony nowa technologia może przydać się w popkulturze, gdy potrzebne jest odmłodzenie znanego aktora lub gdy tenże umrze w czasie realizacji filmu. Jest jednak i ciemna strona zjawiska. Deepfake'i mogą być wykorzystywane w wojnie informacyjnej i generowaniu fake newsów. Nie trudno wyobrazić sobie użycie ich np. w celu kompromitacji kandydata na posła czy prezydenta.

Putinów trzech

Powróćmy jednak do tematu Putina (właściwie: trzech Putinów). Japońscy naukowcy porównali twarz prawdziwego Putina z tym, który "w grudniu 2022 r. przejechał mercedesem przez Most Krymski". Okazało się, że AI znalazła pomiędzy tymi dwoma panami tylko "53 proc. podobieństwa". Potem zrobiło się jeszcze dziwniej, gdy okazało się, że pomiędzy Putinem z Mostu Krymskiego, a tym, który przyjechał do Mariupola, podobieństwo wynosi tylko 18 procent. Pod uwagę wzięto nie tylko wygląd, ale i głos. //twitter.com/Gerashchenko_en/status/1719615645745123835?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1719615645745123835%7Ctwgr%5Eeeabdb7d54be28ab70eefda292072331dce9cac3%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.o2.pl%2Finformacje%2Fjaponczycy-sprawdzili-podobienstwo-wynosi-zaledwie-18-procent-6958706195651072a

Komentarze

Ranking giełd