Założyciele funduszu hedgingowego nie współpracowali do tej pory podczas postępowania, a ich obecne miejsce pobytu jest nieznane. W dokumentach sądowych złożonych w ubiegły piątek w Nowym Jorku, prawnicy działający w imieniu wierzycieli wskazali, że założyciele funduszu „nie zaczęli jeszcze współpracować w jakikolwiek sposób". Potwierdzili oni, że osoby identyfikujące się jako „Su Zhu” i „Kyle” były obecne podczas konferencji na platformie Zoom, ale ich połączenia wideo i audio było wyłączone i nie odpowiadały na pytania zadawane bezpośrednio do nich, a odpowiedzi udzielali tylko ich prawni przedstawiciele.
Wierzyciele Three Arrows Capital obawiają się zniknięcia właścicieli spółki
Prawnicy zaangażowani w postępowanie likwidacyjne funduszu Three Arrows Capital z Brytyjskich Wysp Dziewiczych starają się ustalić miejsce pobytu właścicieli spółki Su Zhu i Kyle’a Davisa.
Założyciele funduszu hedgingowego nie współpracowali do tej pory podczas postępowania, a ich obecne miejsce pobytu jest nieznane. W dokumentach sądowych złożonych w ubiegły piątek w Nowym Jorku, prawnicy działający w imieniu wierzycieli wskazali, że założyciele funduszu „nie zaczęli jeszcze współpracować w jakikolwiek sposób". Potwierdzili oni, że osoby identyfikujące się jako „Su Zhu” i „Kyle” były obecne podczas konferencji na platformie Zoom, ale ich połączenia wideo i audio było wyłączone i nie odpowiadały na pytania zadawane bezpośrednio do nich, a odpowiedzi udzielali tylko ich prawni przedstawiciele.
Założyciele funduszu hedgingowego nie współpracowali do tej pory podczas postępowania, a ich obecne miejsce pobytu jest nieznane. W dokumentach sądowych złożonych w ubiegły piątek w Nowym Jorku, prawnicy działający w imieniu wierzycieli wskazali, że założyciele funduszu „nie zaczęli jeszcze współpracować w jakikolwiek sposób". Potwierdzili oni, że osoby identyfikujące się jako „Su Zhu” i „Kyle” były obecne podczas konferencji na platformie Zoom, ale ich połączenia wideo i audio było wyłączone i nie odpowiadały na pytania zadawane bezpośrednio do nich, a odpowiedzi udzielali tylko ich prawni przedstawiciele.
Komentarze