Państwo Wielkiego Brata powoli staje się faktem? W Wielkiej Brytanii sztuczna inteligencja ma obserwować kierowców i oceniać, czy są w danym momencie "pod wpływem". Pytanie, czy to nie wstęp do szerszej inwigilacji.
- AI ma obserwować kierowców i wynajdywać tych, którzy są pijani lub pod wpływem narkotyków.
- W Polsce ma powstać podobny system - fotoradarów AI - który ma pomagać analizować, w których częściach kraju najczęściej są łamane przepisy drogowe.
- Dalszy tego typu rozwój AI budzi obawy dot. naszej prywatności.
AI ma pomóc policji
W Wielkiej Brytanii jest testowany system kamer
AI. Ma wykrywać, czy dany
kierowca nie prowadzi przypadkiem samochodu pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Jak system ma działać w praktyce? Kamery AI mają
wychwytywać podejrzane i dziwne zachowania prowadzących pojazdy. Potem informacja o tychże będzie trafiać
do policji, której zadaniem będzie kierowcę zatrzymać i przebadać alkomatem lub wykonać test na obecność narkotyków.
Oczywiście, pytanie, czy nie będzie to wstęp do szerszej inwigilacji. Gdzie w takim systemie postawić granicę obserwacji?
Jak na razie system kamer AI działa w
Devon i Kornwalii. Zapewne, jeżeli pomyślnie przejdzie testy, zostanie zainstalowany w innych częściach kraju.
Za projektem stoi australijska firma
Acusensus.
W Polsce AI pojawi się w policyjnych fotoradarach
Media podają, że system AI ma pojawić się też w Polsce.
Będzie dodawany do fotoradarów i ma mierzyć prędkość na drogach i zbierać oraz opracowywać dane.
Tak mają powstać raporty, z których służby dowiedzą się,
w których miejscach najczęściej przekraczana jest prędkość.
To zaś pomoże w dodatkowym zabezpieczeniu tych miejsc czy skierowaniu tam większej ilości patroli.
Wszystko powyższe brzmi niewinnie, a wręcz dobrze. Tyle że - jak już wspomnieliśmy - ważne będzie
postawienie bariery, poza którą AI nie może się posunąć.
Dalszy rozwój takich systemów może zwiększyć
stopień inwigilacji obywateli, a tym samym zacząć naruszać naszą prywatność.
Dlatego na tym etapie tak ważne powinny być
rządowe regulacje, które stworzyłyby ograniczenia sztucznej inteligencji.
Komentarze